Przejmująca historia poświęcenia pewnej bezpańskiej suczki

16
Na szczęście pewnego dnia trafiła do domu pewnej nauczycielki. 
"Szła i obwąchiwała kosze na śmieci - to przykuło moją uwagę. Myślałam, że jest głodna i zaproponowałam jej coś do jedzenia". 

http://i1.kwejk.pl/k/ckeditor/pictures/2015/04/images/Karol/ghjghjghjghjghjkggg/5533c6ec92dad_3cf1c338b8856116d29173ab58617b66.jpg

Pewnego dnia przestała jeść, złapała otwartą torbę z jedzeniem i uciekła z nim. Oczywiście po drodze większość jedzenia po prostu wypadła. 

Następnego dnia kiedy skończyła jeść dałam jej zawiązaną torbę z jedzeniem. Wzięła ją ze sobą. 

http://i1.kwejk.pl/k/ckeditor/pictures/2015/04/images/Karol/ghjghjghjghjghjkggg/5533c6ebc72a8_328c32527c33c2024b9fee0d1a9ba6aa.jpg

Na początku przynosiła jedzenie tylko dla swoich szczeniąt. Z czasem zaczęła też karmić inne zwierzęta. 

http://i1.kwejk.pl/k/ckeditor/pictures/2015/04/images/Karol/ghjghjghjghjghjkggg/5533c6eb44715_328c32527c33c2024b9fee0d1a9ba6aa.jpg

Ostatecznie dozorca przyjął wszystkie szczeniaki i jej matkę, ale to nie powstrzymało jej przed nocnymi wędrówkami. Nocne wycieczki LIlicy trwają już trzy lata. Zwierzęta mają więcej serca niż niejeden człowiek. 
0.21540403366089