Będąc na studiach, od początku zbieraj notatki

18
820 / 16
Zgłoś

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • mirek_burczyn

    Połowa listopada, a gimby właśnie uświadomiły sobie, że wykłady może i nieobowiązkowe, ale notatki nadal stanowią jedyny materiał do uczenia się.

    0
  • krzyszq
    krzyszq 9 lat temu Odpowiedz

    A na starość skierowania do lekarzy specjalistów

    3
  • Anonimowy

    Problem zaczyna się gdy materiały są oficjalnie dostępne a kluczem jest zrozumieć o czym one w ogóle są x.x Ale to chyba tylko problem przyszłych inżynierów.

    10
  • ufreddy4ready

    znam twój ból

    4
  • Anonimowy

    muc.pl/aui check it out

    -1
  • Jumperone

    Nauczcie się poprawnie używać memów.. :v

    -1
  • cookiemonster

    @Jumperone a co tu jest nie tak?

    0
  • Anonimowy

    Czy tylko u mnie ludzie są na tyle mili, że normalnie dzielą się swoimi notatkami? Wystarczy poprosić.

    28
  • czasem_przegladam_kwejki

    Pewnie zależy od kierunku. U nas na infie ludzie dzielą się nawet kodem, a powiedzmy na renomowanych uczelniach prawniczych, czy medycznych ponoć jest nawet tak, że ludzie Ci jeszcze przeszkadzają robić notatki, abo wręcz podają nieprawidłowe. Konkurencja.

    13
  • Jacusiek

    Nie tylko u Ciebie, u mnie też normalnie się dzielą notatkami lub programami, pomagają sobie zadania zrozumieć, jak ktoś nie ogarnia itd... @czasem_przegladam_kwejki Naprawdę tak robią na niektórych uczelniach? O.o To nieźle...

    2
  • czasem_przegladam_kwejki

    @Jacusiek Na niektórych bywa wszystko poustawiane. Na takich renomowanych prawniczych większość ma rodziców prawników. Nie pozwolą, by byle "śmieć" w ich mniemaniu mógł objąć to stanowisko. Miejsc pracy za mało względem liczby studentów i rodzi się problem. Druga sprawa, że tacy "gorsi" prawnicy mogliby zaniżać ceny by być konkurencyjnymi, co też nie jest im na rękę.

    0
  • geoff
    geoff 9 lat temu Odpowiedz

    Czy tylko ja studiowałem w jakimś odrealnionym miejscu, gdzie ktoś, kto poprosił o ksero notatek zwyczajnie je otrzymywał? U mnie udostępnienie notatek to nie była waluta, a normalność.

    edytowano: 9 lat temu
    23
  • InnaObca

    @geoff Nie mam problemu z użyczaniem notatek znajomym, którzy czasem nie byli na wykładzie, bo nie mogli, zresztą oni też mi nieraz pomogli. Ale jak ktoś, niekoniecznie znajomy, nie chodzi na żadne zajęcia, nie dlatego, że np. pracuje i nie może, tylko po prostu mu się nie chce, olewa wszystko z góry do dołu i ma naukę w dupie to niby z jakiej racji inni mają mu cokolwiek dawać? Jeśli jemu nie zależy to czemu innym ma zależeć, żeby zdał? Zresztą jeśli ma wszystko gdzieś to po co w ogóle studiuje, przecież studia nie są obowiązkowe?

    35
  • Anonimowy

    @geoff @InnaObca dochodzi też kwestia, że na kierunkach zamawianych każdy stara sie miec jak największą średnią i niezbyt uśmiecha sie żeby ktoś inny miał takie same szanse. Ale jeśli można zarobić na notatkach to inna kwestia.

    -8
  • Anonimowy

    @geoff @InnaObca Dlatego poszłam na zaoczne studia, bo wtedy tacy ludzie tracą kasę nie zdobywając żadnej wiedzy. Ogólnie uważam, że studia nie są konieczne i przez to powinny być płatne. Po to są stworzone studia zaoczne, żeby jak ktoś nie ma kasy pracował, a przez weekend się uczył i je opłacał, a jak ktoś już koniecznie chce studiować dziennie, to uczelnie powinny dawać takie pożyczki, czyli jak studia kosztują 5000 zł, to uczelnia opłaca studia tym studentom i po studiach albo po zajęciach ludzie szli do pracy i oddawali to, co szkoła na nich łożyła albo wziąć kredyt studencki i je spłacać. Nie wiem czemu ludzie mają wpajane od małego, żeby iść na studia, bo każdy idzie. Co komu po literach mgr przez nazwiskiem, jak nie będzie pracował w tym kierunku albo znudził mu się, ale szkoda mu było kasy, którą wydał na studia i ciągnął ten kierunek do znudzenia? Jak dalej ludzie będą szli tak masowo na studia, to trzeba będzie zrobić jakieś wyższe progi co do studentów, bo na roku miałam takich delikwentów, którzy zdali maturę na 30% i się cieszyli, jakby wygrali coś bardzo ważnego.

    -1
  • Anonimowy

    Lepiej zapamiętywać wszystkie potrzebne informacje i wtedy nie trzeba nic pisać. Wygodniejsze

    -6
  • Anonimowy

    @żentelmen ale wtedy aby sprzedać musisz je ponownie napisać. Mając notatki z wykładu/ćwiczeń po prostu kopiujesz i tyle.

    17
  • Anonimowy

    Wygoda i komfort nie pisania niczego ponad pieniądze

    3

0.05060887336731