Dopiero jeśli cos stracimy, to zdamy sobie sprawę z tego jak ważne to dla nas było. I tak jest w przypadku księżyca, które jest z Ziemią od chwili kiedy ta dopiero zlepiła się z cząstek ciał niebieskich orbitujących po przestrzeni kosmicznej i zaczęła się obracać. Po zderzeniu z ciałem wielkości Marsa z Ziemi odleciał naprawdę potężny kawał planety. Fragment ten koniec końców nie miał takiej prędkości by uciec z pola grawitacyjnego ziemi, wiec zaczął poruszać się po orbicie. To o czym mówię, nazywamy dzisiaj księżycem!