A gdzie śmierć po wypiciu zbyt dużej ilości wody na jakimś konkursie? Co do śmierci Dracona, to mnie uczono że udusił się przysypany togami, które zwyczajowo rzucano. No ale może się mylę i faktycznie obrzucili go koszulami płaszczami i starymi onucami...
Jakoś dziwnie przykro zrobiło mi się z powodu tych braci z manią zbieractwa. Pal licho zginąć przygniecionym przez śmiecie, ale to czołganie się, by zanieść jedzenie sparaliżowanemu bratu dodało całej historii dramatyzmu :c
Raczej poruszyło mnie ich podobieństwo, a zarazem i odmienność. Chodzi mi o to, iż Rasputin (o którym niewiele wiem) o którym mowa przeżył rozstrzelanie, trucie czy rozwaloną czaszkę-innymi słowy przeżył śmierć jak werter jednak z tą różnicą, że on walczył o życie natomiast ta p***a z książki nie potrafiła nawet porządnie się zabić.
@ANDREVIX A Werter się nie zastrzelił? Wydaje mi się, że książka kończyła się jego pogrzebem, ale czytałam co najmniej z 6 lat temu więc może coś pokręciłam... BTW Mi się książka podobała, bardziej mnie drażnili bohaterowie romantyczni, bo byli na zasadzie "Jestem wyjątkowy i zajebisty, nikt nie cierpi tak jak ja i ogarniam to czego inni nie ogarną" Werter miał więcej pokory.
#6 Taka sytuacja, idziesz sobie do lodówki coś zjeść i nagle uświadamiasz sobie że jesteś wężem, żyłeś 23 lata w kłamstwie i w końcu jesteś sobą. -Tato patrz, jestem wężem, ale zajebiśśśście śśśślizgam się po podłodze
-Co ty odk**wiasz synek? o k***a,jesteś opętany przez wężowego demona, teraz będę cie gryzł i tłukł kijem aż wszystko wróci do normy
Bardzo intrygująca i niesamowita historia,, chciałbym znać szczegóły.
A gdzie śmierć po wypiciu zbyt dużej ilości wody na jakimś konkursie? Co do śmierci Dracona, to mnie uczono że udusił się przysypany togami, które zwyczajowo rzucano. No ale może się mylę i faktycznie obrzucili go koszulami płaszczami i starymi onucami...
Ubawiło mnie to jak tego chińczyka zabiła kobra :D
Latająca kosiarka mnie zaintrygowała XD
to z tym wózkiem sklepowym to się w sumie dosyć niedawno wydarzyło...
Tak k***a, 80 km/h. Mam nadzieję że miał spoiler bo pewnie był bliski odlecenia
Jakoś dziwnie przykro zrobiło mi się z powodu tych braci z manią zbieractwa. Pal licho zginąć przygniecionym przez śmiecie, ale to czołganie się, by zanieść jedzenie sparaliżowanemu bratu dodało całej historii dramatyzmu :c
Zespół ELO xD brzmi jak jakaś Undergroundowa grupa Hip Hopowa.
@Hors Pot III Van z kartony był
@Hors Pot III Electric Light Orchestra, swoją drogą dobrą muzykę tworzyli.
Rasputin przypomniał mi o Werterze- najbardziej niedoj****ym bohaterze c*****ej książki o jakim dotąd czytałem
edytowano: 9 lat temu@ANDREVIX przypomniał ci na zasadzie odwrotności? jeśli znasz historię Rasputina wiesz o co chodzi.
Raczej poruszyło mnie ich podobieństwo, a zarazem i odmienność. Chodzi mi o to, iż Rasputin (o którym niewiele wiem) o którym mowa przeżył rozstrzelanie, trucie czy rozwaloną czaszkę-innymi słowy przeżył śmierć jak werter jednak z tą różnicą, że on walczył o życie natomiast ta p***a z książki nie potrafiła nawet porządnie się zabić.
@ANDREVIX A Werter się nie zastrzelił? Wydaje mi się, że książka kończyła się jego pogrzebem, ale czytałam co najmniej z 6 lat temu więc może coś pokręciłam... BTW Mi się książka podobała, bardziej mnie drażnili bohaterowie romantyczni, bo byli na zasadzie "Jestem wyjątkowy i zajebisty, nikt nie cierpi tak jak ja i ogarniam to czego inni nie ogarną" Werter miał więcej pokory.
@ANDREVIX Owszem, zastrzelił się...ale tak nieudolnie, że zamiast zginąć na miejscu, umierał w męczarniach przez całą noc.
#6 Taka sytuacja, idziesz sobie do lodówki coś zjeść i nagle uświadamiasz sobie że jesteś wężem, żyłeś 23 lata w kłamstwie i w końcu jesteś sobą. -Tato patrz, jestem wężem, ale zajebiśśśście śśśślizgam się po podłodze -Co ty odk**wiasz synek? o k***a,jesteś opętany przez wężowego demona, teraz będę cie gryzł i tłukł kijem aż wszystko wróci do normy Bardzo intrygująca i niesamowita historia,, chciałbym znać szczegóły.
@Jaeger true story xD
@Jaeger https://www.youtube.com/watch?v=BXpMdrmWK9U :P
Kiedy masz pechowy dzień , pomyśl o nich.