Bohater

@fearcom Dokładnie, ludzie zarabiający takie pieniądze maja w dupie jakieś kwejkowe wysrywy piwniczakow. Zgadzam się Tobą w 100%, zarabiam wg mnie dobrze, co prawda w korpo na etacie, ale praca zdalna w 90%, popracuje może z 2h dziennie, stacjonarnie raz w tygodniu muszę jechać do fabryki. Dorabiam sobie jako freelancer - analityk treści internetowych ok. 20 h tygodniowo. Tez zdalnie. Większość czasu spędzam z żona i z dzieckiem w domu. Mam czas na wszystko, na odpoczynek, na hobby, na znajomych itp. Nie zamieniłbym tego nawet na 30 tysięcy miesięcznie z nakładem pracy 16h dziennie.

@gimli po czym poznać człowieka, który miał w życiu farta? Po wypowiedziach jak powyżej ;)

@aawor69 A może człowieka, który w szkole zamiast opuszczac lekcje i chodzić ze znajomymi na ćpanie to się uczył i potem poszedł na dobre studia i zdobył zawód, do którego nie wystarczy mieć dwie ręce?

@gimli 20-30k to tylko przegrywy zarabiają. Jeżeli do domu przynosisz mniej, niż 50k na rękę to ciężko Cię nazwać facetem.

@gimli Ja wiem, że trollujesz i chcesz ich striggerować, ale z jednym się muszę zgodzić. Jak ktoś się uczył i rozwijał, zamiast po pracy oglądać seriale/spotykać z ludźmi, to teraz zarabia te 20-30k. Wszystko to nie kwestia pracy po 16h dla kogoś, a jedynie pracy po pracy nad sobą, swoimi umiejętnościami, wiedzą i doświadczeniem. Większość ludzi zwyczajnie nie posiada tyle samozaparcia by się zmusić do codziennej regularnej nauki i pracy, więc zazdroszczą innym i mówią, że mieli szczęście.

@politeistycznydeista Jak ktoś nie pracował nad sobą w dzieciństwie to miał drugą szansę w postaci nauki zawodu takiego jak monter, malarz czy hydraulik, którzy również zarabiają pieniądze, z których da się żyć inaczej niż od pierwszego do pierwszego. Nawet, żeby być programistą i zarabiać 10k to wystarczy pouczyć się rok, mieć rok doświadczenia w zawodzie i tyle. Moja żona ma IQ pewnie z 80 a jest lekarzem i mimo swoich niewielkich możliwości zarabia 25k miesięcznie, bo uczyła się latami potrzebnego zawodu. A jak ktoś ma większe możliwości to naprawdę jeśli zarabia mniej niż 10k to jest niewiele wart

@gimli z rybom tak?

@gimli boże chroń mnie przed "programistami" co się rok uczyli, dość mam takich. Jeszcze się nie wiadomo jak wywyższają - gówno potrafią i tyle.

@aawor69 albo lepiej " do wszystkiego dochodzę sam, jedynie na początku mojej firmy ojciec wyłożył 300 k i kupił mi mieszkanie"

@gimli Fizyczni zarabiają po 20-30 k xD K***a chłopie, ale Ty jesteś odklejony od wszystkiego xD Jeszcze ten wybitny "szacunek" do żony (jest głupia, ale zarabia więc może być) - jej życie, jak i twoje musi być sielanką w takim zwiazku xD. Rozumiem, że jak coś się stanie i któreś z was nie będzie przynosić odpowiedniej ilości 'k" to eutanazja? Wszak po co taki człowiek ma żyć? xD

@gimli prawdziwy człowiek sukcesu nie zarabia pieniędzy na etacie tylko siedzi w lesie i żywi się energią kosmosu

@aawor69 to nie jest człowiek, który miał farta tylko troll

@politeistycznydeista a prawnicy zarabiający 3k to co? Nie znasz życia.

@politeistycznydeista Dokładnie, wystarczy uczyć się języków (najlepiej 5) już w żłobku, po żłobku kursy oczywiście, pobudka o 4, bo sen to marnotrawstwo cennego czasu, lepiej poświecić go na seminarium lifecoacha. Pójście spać przed 2 jest dla ciot, a nie dla prawdziwych mężczyzn. Hobby, rodzina? Zbędny balast. Następnie po skończeniu MiT, Harvardu, Yale i Princeton. W celu uzupełnienia oczywistych braków edukacyjnych polecam jeszcze Cambridge i Oxford. Wtedy znajdujesz prace u taty jak prezes i zarabiasz 10 mln $ rocznie na stanowisku syn. Jak nie jeździsz lambo przed 5 rokiem życia to przegrałeś grę zwana życiem. Prymitywne jest postrzeganie wszystkiego przez pryzmat pieniędzy. Mam wielu znajomych, których satysfakcjonuje ich dochód i wola poświecić czas na samorealizację, hobby, rodzine czy multum innych aspektów życiowych. Pracuje się żeby żyć, a nie żyje żeby pracować. Potem masz 40 latków, którzy całe życie poświęcili karierze i budzą się z łapa w kiblu bez przyjaciół, rodziny, zainteresowań itp. We wszystkim potrzebny jest balans.

@lambdalambdalambda Oczywiście, ze zarabiają 30 tysięcy, wystarczy ze pracują 10 dni w tygodniu po 30 godzin dziennie. Czego nie rozumiesz XD? Typ siedzi u mamy w piwnicy i szczeka.

@adi23100 O ile ta cała sprawa z 10 k jest idiotyczna o tyle to tylko wina tych osób że poszła na prawo

@gimli nie, tacy ludzie zazwyczaj mają szacunek do pracy innych, niezależnie od tego, jaka by była, bo wiedzą ile poświęcenia trzeba włożyć, żeby się ustawić. Jeżeli jedziesz po ludziach, którym się nie udało, najprawdopodobniej po prostu miałeś fuksa i próbujesz dorobić filozofię wstecz.

@ziutek-123 kto mówi coś o winie? Może oni są zadowoleni ze swoich zarobków? Te śmiecie powyżej piszą, że osoby zarabiające poniżej 10k są nic nie warte i leniwe. Też tak uważasz?

@adi23100 O przepraszam, ja nic nie napisałem o tym, że ktoś jest nic nie warty lub leniwy. Napisałem jedynie, że nie każdy człowiek ma w sobie tyle samozaparcia, by osiągnąć sukces - bo przepis na sukces jest taki jak napisałem, nieustanny, nie kończący się samorozwój. Większość ludzi nie ma w sobie dość siły i motywacji i to jest perfekcyjnie OK, bo osoby mniej wykształcone też są potrzebne. Po prostu to, że ktoś odniesie sukces "na etacie" i potem może z tych pieniędzy założyć własny biznes to nie jest kwestia szczęścia, a właśnie tej jednej cechy. I nie, j***ć wydawanie kasy na ludzi, którzy zarabiają na naiwnych wmawiając im, że bez ciężkiej pracy i samorozwoju osiągną sukces. Ktoś wyżej oczywiście już hiperbolę zaj***ł, że 5 języków w żłobku czy coś, no nie... ale można do liceum już znać 3 biegle (poza ojczystym) jak kogoś akurat języki obchodzą. To jest użyteczna umiejętność za którą ktoś płaci grube pieniądze potem, ale wymaga faktycznie poświęcenia czasu na naukę zamiast grania w piłkę po lekcjach, czy oglądania bajek. Że traci się dzieciństwo? Być może, ale zyskujesz potem spokojną dorosłość bez lęku o pracę i z możliwościami przebierania w ofertach pracy za godne pieniądze. Coś za coś.

@politeistycznydeista Nawet nie trzeba tracić dzieciństwa. Da się pogodzić jedno z drugim, ale większości osób nie chce się uczyć, a wiele zawodów jak np lekarz nie wymagają od ludzi IQ Tesli. One wymagają jedynie poświęcenia czasu na naukę, a większość tego czasu nie poświęca i potem całe życie narzekają, że są biedni i że im się należą socjale

@gimli A wiecie, że można zachować równowagę i mieć coś z życia oraz czas na naukę i samorozwój? 3 języki biegle w liceum, owszem jest to możliwe, kosztem braku kontaktów socjalnych, umiejętności społecznych, zdrowego umysłu i rozwoju fizycznego. Ja tam wolałem być normalny.

@gimli Człowieku jestes kurde niesamoty. Większość chce tobą być ale nie może. Mimo iż jesteś jaki jesteś Większość chce Twoich zarobków a tak powazniej....strasznie bełkoczysz. W tym calym bagnie z jednym CZĘŚCIOWO sie zgodze. Aby dobrze zarabaic trzeba miec samozaparcie w doskonaleniu się. Ale w wielu dziedzinach sie sam nie udoskonalisz (a w tych ktorych mozesz sam to albo podstawy albo niszowe dziedziny z ktorych pieniedzy nie bedzie). A doskonalenie sie owszem kosztuje i to nie mało. Ja nie mam kwalifikacji bo mnie na to nie bylo stać (a jak bylo stac to brak samozaparcia) i zarabiam poki co marnie ale wystarczajaco. Ale mam znajomych ktorzy sie doskonalili. Ale oni mogli sobie odlozyc 75% zarobkow na te doskonalenie sie. Bo tak, kursy kosztuja 2000+ miesiecznie.

@politeistycznydeista Tak zapytam swoją droga, ile języków znasz biegle?

@adi23100 to są kiepskimi albo nieogarniętymi prawnikami. Na IV roku studiów prawniczych da się już zarabiać 8k miesięcznie w dobrej kancelarii

@aawor69 on nie tyle, ze nie ma farta, co po prostu jest jakims piwniczakiem siedzacym u mamusi na garnuszku. Zwyklym lamusem, ktory wypisuje bzdury w internetach.

@polak98 ile procent prawników w Polsce tyle zarabia? 5? Obczaj sobie różnie zestawienia średnich zarobków w tym zawodzie, bo to że w nim nie pracujesz (stąd brak świadomości o realiach), to pewne.

@artto a ja mu akurat wierzę, że może mieć kupę hajsu i absolutny brak znajomych, żeby nim szpanować. Stąd ciśnienie na chwalenie się tym i stąd wybór chyba najgorszej możliwej grupy docelowej xD Chociaż... To Internet. Nigdy nic nie wiadomo...

@adi23100 Nie muszę obczajać żadnych zestawień, bo dobrze orientuję się w tej branży siedząc w niej od paru lat i zapewniam, że w kancelarii, w której pracuję osoby z roczników 1997-1999 zarabiają 6-8k. Naprawdę kancelarie nie kończą się na dwuosobowych spółkach cywilnych w gminnym miasteczku. Parafrazując Ciebie, obczaj sobie sobie kancelarię międzynarodowe, szczególnie te z tzw. Magic Circle. Gdzie się ile zarabia oczywiście nie zdradzę, ale podpowiem, że na fejsie jednej z takich kancelarii znajdziesz ofertę praktyk dla studenta ze stawką 4k ;)

@polak98 zaciekawiłeś mnie i wierzę Ci ale dalej uważam, że to niewielki procent wszystkich pracujących w prawie ;). Czyżby Warszawa?

@adi23100 Warszawa, niestety inne miasta są w tym daleko w tyle :/ Nie twierdzę, że to nie jest mały procent, ale uważam, że w dzisiejszych czasach znalezienie się w tym małym procencie nie jest niczym nieosiągalnym

@lambdalambdalambda trzeba mieć świadomość, jak wielu urzędowo-formalnych rzeczy nie da rady ogarnąć się bez małżeństwa...

@aawor69 a ile urzędowo-formalnych obowiązków wobec obcej osoby?

@aawor69 jakie to są te urzędowo formalne rzeczy? Ja jakoś nie mam problemów w życiu bez ślubu

@aawor69 Aaaa... Już wszytsko rozumiem! Więc ślub się bierze po to, żeby mieć lajt w urzędzie xD

@lambdalambdalambda Ślub mega ułatwia mnóstwo rzeczy. Jak np. kwestię ojcostwa dzieci, ubezpieczenia, wspólnego prowadzenia domu (finanse). To się wszystko da zrobić bez, ale mniej wygodnie. Poza tym dla mnie małżeństwo jest ważnym elementem rodziny. To, że mamy wspólne nazwisko z dziećmi. Że nie odpuszczamy tak łatwo (im bardziej się zaangażujesz, tym bardziej ci zależy, żeby nie pier*olnęło). Jak ktoś nie planuje założyć rodziny, to faktycznie mu ślub do niczego nie jest potrzebny, chyba że jest romantykiem.

@lambdalambdalambda rozumiem ze jak ludzie długo są ze sobą to robią ślub ale ogarnij, że są tacy co po chwili zdobią dzieciaka i pędzą pod ołtarz żeby nie było „skandalu” zamiast pojechać do Słowacji

@belice @belice A tam, dyskusja z zakompleksionymi jełopami jest pozbawiona sensu. Jak komuś przeszkadza idea małżeństwa to go nie bierze, a nie skomle jak c***a na kwejkach. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy, ale trzeba być empatycznym i inteligentnym człowiekiem żeby umieć wyjść poza swoje postrzeganie pewnych spraw. A jak się jest spermiarzem zamkniętym w piwnicy to ma się bardzo wąskie pojęcie o czymkolwiek poza chińskim bajkami i grami w gry 20h dziennie.

@lambdalambdalambda mniej więcej do tego właśnie służy ślub cywilny. W żaden sposób nie sprawi, że związek będzie lepszy albo gorszy, a jak jest dobrze, to wierz mi, nikt go do szczęścia nie potrzebuje. Problemy zaczynają się, jak na przykład jedna połówka wykorkuje, a druga musi zapłacić podatek od spadku od wspólnego domu... Z kościelnym jest pewnie inaczej, bo dochodzi "życie w grzechu" presja społeczna, op*****l od lokalnego proboszcza itp, ale tego nie mam, to się nie wypowiadam.

@ravagee Mojego chłopa do ślubu nieźle przekonuje na przykład fakt, że małżeństwa mogą wspólnie rozliczać podatki, co jest korzystną opcją, jak jedna osoba w związku już wpada w drugi próg, a druga zarabia niewiele. W dodatku jeśli jesteś z kimś w związku wiele lat, to mogłoby być dla Ciebie trudne, że gdy Twoja druga połówka trafi, dajmy na to, do szpitala, to Ty nie dostaniesz żadnych informacji o jej stanie zdrowia ani nie możesz wyrazić zgody na ratującą życie operację, bo nie jesteś z rodziny ani nie łączy Cię z nią formalny związek.

@mlotnaateistow To niech żona ruszy dupę do roboty.

@broskii zależy jak się umówili. Może się umówili, że to on pracuje.

@mlotnaateistow Jaki Ty jesteś zjebany

@whaaaaaaaat Dużo mówi o tamtym człowieku fakt, że komentarz "Jaki Ty jesteś zj****y" ma w tym momencie 17 plusów. Ja podejrzewam że to jakiś profesjonalny troll który ma generować wyświetlenia pisząc kontrowersyjne głupoty.

@politeistycznydeista To, że młotek jest trollem ustaliliśmy jakiś... rok temu?

@werlu Ale ja zakładam, że jest zatrudniony przez kwejka dla wyświetleń ;)

@politeistycznydeista pytałam o to panią admin. Ponoć mu nie płacą

@whaaaaaaaat bo stwierdzam, że to dobrowolna sprawa między ludźmi jak się umawiają? Zapomniałem, że to kwejkusie mają ustalać innym wedle jakich reguł CI mają żyć :). @agataa jeśli płacą, to nic o tym nie wiem :(.

@mlotnaateistow no widzisz marnujesz się jako bezpłatna ruska onuca

@werlu to nie ja sprzyjam ruskom z Kijowa jak Ty

@mlotnaateistow Umawiać się mogą, jak chcą, w kwesti tego, kto zarabia, a kto się zajmuje dziećmi, ale żeby negocjować, ile partner dokładnie ma zarabiać, to nie słyszałam :)

@belice Jeśli umawiasz się, że on was będzie utrzymywał, a jego wypłata na to nie pozwala, to jakby nie dotrzymał warunków umowy.

@agataas Przecież się nie przyznają, że nakręcają wyświetlenia kręcąc dramo-bekę nim.

@politeistycznydeista no, ale jeśli mu odpisujesz to rak jakby twoja sprawa, nikt nie zmusza xd

@agataas Niby tak, ale jak mu nikt nie wypunktuje debilizmów, to jest jakiś dzieciak jest skłonny mu uwierzyć i mieć tak samo zryte poglądy. It's not much, but it's an honest job

@politeistycznydeista nie, jak go olejesz to się znudzi

@agataas Od 3 lat się nie znudził.

@politeistycznydeista no ale ludzie mu odpisują. Spot the difference

@niemawolnychloginow Korwin

@niemawolnychloginow Obawiam się, że nikt im za to nie płaci. Oni są tacy zjebani sami z siebie

@niemawolnychloginow Dobre pytanie. Takie fejki mają odstraszać ludzi od zawierania małżeństw i płodzenia dzieci. Stawiam na Billa Gatesa i depopulację świata ;)

@niemawolnychloginow Reklamodawcy kwejka

@ashoka Fakt, jebie fejkiem na kilometr. Najpewniej jakiś incel probuje się dowartościować.

@ashoka wiadomo, że fejk, ale też nie wziął się z niczego, wymagania jednak poszły w górę. Na rynku świń nadal beznadziejna sytuacja.

@asdadawddadsadawwww Jak inflacja będzie tak galopować, to za 4 tysiące nie wynajmiesz mieszkania xD

@asdadawddadsadawwww czemu? przecież teraz codziennie są nowe dostawy?

@belice mam to w dupie, mnie tam będzie stać.

@agataas sprytna, myli tropy..

@rownolegly są inne podobne konta (sam post jest wstawiony już jako screen) :)

@agataas ??

@agataas (już)