"Utopia" nie jest rozrywką dla każdego. Jest rozrywką dla widza, któremu nie przeszkadzają absurdalnie brutalne sceny, mocny język, typowo brytyjski (czyli niezbyt apetyczny) seks i bezsensowna przemoc. To wszystko stanowi ważny element świata "Utopii", choć nie najważniejszy.
Największą siłą serialu jest znakomicie napisany scenariusz. Fabuła wciąga od pierwszej sceny i nie pozwala oderwać się od ekranu. Wszystko dzieje się w wariackim tempie, nie dając bombardowanemu kolejnymi szalonymi pomysłami scenarzystów widzowi ani chwili na zaczerpnięcie oddechu.