37 / 6
Zgłoś

Aby dodać komentarz zaloguj się proszę.

Komentarze:

  • Kayash11

    Miałam podobną sytuację. Gość wyglądał jak nie do końca rozwinięty Seba. Na samym początku jazdy oznajmił mi, że nie ma prawa jazdy bo jakby go ZNOWU policja złapała to by mu prawo jazdy już zabrała, a tak to pdzynajmniej nie ma co mu zabrać xD wydzierał się na absolutnie wszystkich na drodze łącznie z gościem, który zatrzymał się przed samochodem, który wymusił pierwszeństwo. Opowiadał o swoich konfliktach z prawem i sprawach sądowych. W dodatku jeździł jak ostatni debil. Gdyby nie to że i tak byłam już spóźniona na pociąg to na 100% bym wysiadła. Najlepsze jest to, że ta sytuacja wydarzyła się nie w taksówce, a właśnie w uberze :) Najlepsze jest to, że gość mial 5 gwiazdek. Pdzynajmniej do czasu, aż wysiadłam z auta.

    1
  • Anonimowy

    Jak tam Twoja taryfa stac Cie jeszcze na nowe opony? Czy po ostatniej promocji bolta juz nie

    5
  • bananotaku

    gurwa przez całe życie baaardzo rzadko korzystałem z taksówek w moim mieście i praktycznie w ogóle w innych częściach Polski, ale spokojnie mogę powiedzieć, że 80% kursów miałem tak przej****ych z sałaciarzami, że szkoda gadać. Oszukują, jeżdzą trupami, są w*********y, w tych taksówkach jebie itp. Od kiedy przeprowadziłem się na przedmieścia, jeżdzę Boltem. Kurde -niebo a ziemia! Nawet w godzinach szczytu jest zawsze taniej. Kierowcy spokojni. Samochody może nie wyższej klasy, ale czyste i zadbane. A taksiarze japa cicho!

    16
  • Pojki
    Pojki 5 lat temu Odpowiedz

    @bananotaku bolt dziękuje za świetna reklamę

    4
  • Anonimowy

    W bolcie troche smierdzi ale i tak go lubie

    0
  • Nakwasowany

    Co do taryfiarza to zmyślona historyjka, aż dziw bierze, że nie wstawili tam tekstu o 500+ XD

    18
  • knsjet
    knsjet 5 lat temu Odpowiedz

    co prawda nie jeżdżę taksówką jakoś regularnie, ale tak średnio raz w miesiącu mi się zdarza. I nie napotkałem takiej sytuacji. Czasami zdarza się że taksówkarz chwilę zagaduje, ale jak nie masz ochoty rozmawiać to nie zdarzyłoby się by to ciągnął. Nie wiem skąd twórca kwejka ma takie złe doświadczenia. Może 20 lat temu tak było? Dziś na pewno nie.

    21
  • S35
    S35 5 lat temu Odpowiedz

    Wprawdzie rzadko jeżdżę taksówkami, ale nigdy nie trafiłem na kierowcę, który zachowywałby się choćby w przybliżeniu w ten sposób.

    31
  • StratocumulusStratoformisUndulatus

    Człowieku, jakimi taksówkami ty jeździsz? Niezrzeszonymi dziadami?

    30
  • sefirotfl

    @stratocumulusstratoformisundulatus Oczywiście, że tak. Wsiada taki koleś do pierwszego lepszego auta pod dworcem z napisem "taksi" i później się dziwi, że 50 zeta za 8 km i paragonu nie ma.

    2
  • adfarm
    adfarm 5 lat temu Odpowiedz

    @sefirotfl czyli jak pójdę dl lekarza „niezrzeszonego” w szpitalu i udzieli mi ujowego świadczenia to nie mam prawa narzekać na jego jakość? Tez powiedsz - było iść do „prawilnego” zrzeszonego lekarza to by było może lepiej. Taksówkarze obecnie działają na podstawie prawnie ustanowionej licencji i jako klientem mam prawo oczekiwać od każdego takiej samej uczciwej usługi . Niezaleznie czy i w jakiej korporacji są zrzeszeni są maja obowiązek funkcjonować tak samo. Dokładnie tak jak lekarze będąc zrzeszeni w izbach lekarskich mając prawnie usankcjonowane prawa wykonywania zawodu lekarze medycyny maja obowiązek zawsze świadczyć usługi medyczne niezależnie czy i w jakim szpitalu/przychodni przyjmują.

    edytowano: 5 lat temu
    2
  • sefirotfl

    @adfarm Nie, adekwatne porównanie to jakbyś poszedł do jakiegoś wiejskiego znachora czy innego fana restrukturyzacji wody i wszechpotężnej witaminy C, co sobie napisał "lekarz" na chatce i później narzekał na państwową służbę zdrowia.

    0
  • adfarm
    adfarm 5 lat temu Odpowiedz

    @sefirotfl przepraszam bardzo w czym niezrzeszony taksówkarz jest inny od tego zrzeszonego z punktu widzenia prawa? Jest jakiś inny typ licencji dla niezrzeszonych która łatwiej dostać, są mniejsze wymogi? Z tego ck wiem to nie. Jeśli ktoś ma legalna wydają licencje ja jako klient mam prawo oczekwać i zakładać ze wykona usługę zgodnie z zasadami.

    1
  • Frogy91
    Frogy91 5 lat temu Odpowiedz

    Akurat zaden z uberów nie żebrał o ocenę i chodzby byl z pakistanu to starał sie po polsku

    70
  • cepem_w_krocze

    @frogy91 a złotówa mi zawyża cenę za każdym razem. Patrzę kontem oka, to zagaduje, a tam pyk, znowu pieniążek. Cisną do ostatniej sekundy, mimo że jesteś już na miejscu :)

    10
  • Nieprzeciętny_Oszust

    Tak działa wolny rynek

    -13
  • Guziec_Pomykacz

    Raz taksówkarz podwiózł mnie za free, bo jechałem na wolontariat do schroniska. Czasem trafi się bardzo spoko człowiek.

    62
  • qvazar666

    @guziec-pomykacz Tak samo ja mam tak, że się nie odezwą. A że lubię pogadać, to zawsze zaczynam, często się dowiaduje czegoś ciekawego o polityce

    14
  • Guziec_Pomykacz

    @qvazar666 Właśnie też tak za bardzo nie rozmawiam, ale gdzie jadę musiałem powiedzieć :D I zaczął mnie wypytywać czemu tam po co i tak dalej i jak chciałem mu zapłacić, to powiedział, że kurs na koszt firmy

    4
  • seeer
    seeer 5 lat temu Odpowiedz

    @guziec-pomykacz kiedyś uberowiec złapał mnie i koleżankę na stopa jak jechałyśmy z domu do centrum, a uciekł nam autobus :D wszędzie są dobrzy ludzie

    -2
  • WladcaAnonow

    Kiedys kolezanka zlapala ubera na stopa. W "dogodnej" chwili z niego wyskoczyla gdzies w wypizdowie i udalo sie jej uciec.

    -7
  • Anonimowy

    I tak wole taksowkarzy niz ukainski uber

    -46
  • kumpir
    kumpir 5 lat temu Odpowiedz

    Już wole dybać busem, tramwajem albo z buta niż słuchać jęczenia cierpa

    8
  • Drillbit

    I uberowcy minusują za to, ze ktoś coś woli. Xd

    -8
  • daroc
    daroc 5 lat temu Odpowiedz

    @drillbit może to nie uberowcy, tylko ludzie, którzy np. często się spieszą albo muszą jeździć na trasach, gdzie bus czy tramwaj jest wyjątkowo niedogodny.

    9
  • martin-cieslak

    @drillbit No to teraz pomyśl przez chwilę - do czego może służyć system oceniania.

    -3
  • Anonimowy

    I tak wolę taksówkarzy niż uber

    -39
  • cepem_w_krocze

    nie żebym szczuł kogoś na kogoś albo coś, ale dojechaliśmy na liczniku 21 zł a złotówa nie ma wydać, to staniemy, rozmienię ale pójdzie ze mną. Wracam do samochodu po wydruk: 30 zł. To chyba nie dziwne że sami sobie coś gdzieś wkładają. Pomijam, że nie miał wydać, bo ta złotówka była powyżej 21 a on miał wydać... Więc taka sprytna sztuczka :)

    edytowano: 5 lat temu
    -1
  • laseraptor

    A ja lubię słuchać taksiarzy. Może dlatego że bardzo radzko korzystam, może dlatego że zazwyczaj jestem wtedy podpity, ale daje się im wygadać. Czasem można fajną historię usłyszeć.

    37

0.047881126403809