Dzisiaj rocznica śmierci bohatera. Marvin Heemeyer, który został zaszczuty przez korpo i władze miejskie, które odcięły drogę do jego działki. Marvin w końcu nie wytrzymał i zbudował własny czołg, tak czołg, którym zmasakrował budynki firmy i publiczne(czyt. finansowane z kradzieży), takie jak ratusz, bank czy posterunek policji. Zesrane władze miasta kazały rozebrać "killdozer"(bo tak nazywał się zbudowany z buldożera czołg) i zezłomować części w obawie przed naśladowcami