Dzień po rozpoczęciu wojny poszedł do ambasady rosyjskiej "porozmawiać z ambasadorem, który jest dobrym człowiekiem, humanistą, człowiekiem walczącym o równość".
Dzień po rozpoczęciu wojny poszedł do ambasady rosyjskiej "porozmawiać z ambasadorem, który jest dobrym człowiekiem, humanistą, człowiekiem walczącym o równość".