@LenaMar samiec alfa to sam jest mechanikiem. Zresztą, wcale nie trzeba być samcem alfa by podstawowe części psujące się najczęściej podczas eksploatacji auta potrafić samodzielnie wymienić. Sama byś to potrafiła gdybyś interesowała się swoim autem choć trochę.
@pawel-czajkowski1 nie wiem co się ostatno z Tb dzieje, czy Ci lunarny konto zhackował czy co ale pierdzielisz aż boli.
1. faceci nieraz się kiepsko znają, zgłaśniają auto jak coś trzeszczy albo wgl nei są wyczuleni a nic. W ciemno oddają mechanikowi i płacą. Bo są tacy męscy, że strach się spytać, zapisać na forum czy obejrzeć tutoriala. A już o mechanikach nie wspomnę. Jeden uznał, że jestem przewrażliwiona i nic nie stuka nic nie puka. Następny bez trudu zlokalizował i mam nowe łożysko :P
2. tak, na pewno bym sobie sama założyła np. nowe rolki i pasek, zmieniła termostat (dostać się można do niego przez rozrząd =.=) czy masa innych, które miałam robione do których trzeba podnieść silnik, mieć specjalne narzędzia, klucze itp. Weź się kurde ogarnij chłopie, serio...
3. zayebiście interesuję się moim autem. i innymi też. Ostatnio facetowi pokazałam, że to co określił jako coś zupełnie innego jest w istocie turbiną. Faceci. Kurde.
@LenaMar Samiec alfa zarabia tyle, że co tydzień może kupić nowy samochód, więc "naprawa" u mechanika to dla niego nic.
Bo pamiętaj - faceci są inteligentniejsi, silniejsi i lepsi pod każdym względem od kobiet, więc zarabiają więcej. Opinia potwierdzona przez każdego stuleja z Kwejka. :v
Przydałoby się stworzyć jakąś ogólnopolską sieć mechaników gdzie wszystkie naprawy miałyby standaryzowaną cenę, którą możnaby było sobie sprawdzić online... Coś jak McDonald's tylko mechanicy samochodowi. Chętnie bym korzystał, nawet gdyby mieli 50% wyższe ceny niż typowy Janusz z wąsem ale za to wiedziałbym że mnie nikt nie oje bie
Co do autoryzowanych serwisów to jest jeszcze gorzej sam pracuje w zawodzie . Najlepiej korzystać z usług warsztatu poleconego przez znajomych i prosić o orientacyjny kosztorys usługi. Co do braku wiedzy trzeba mieć pretensje do szkoly . To nie winna mechanika ,ze klijent wie jak zbudowane jest słońce a nie zna zasady działania silnika spalinowego
Pracowałem kiedyś na takim warsztacie to jak można tam robić takich gamoni co nawet nie wiedzą co to pasek rozrządu to jest bajka :) rzucasz parę trudnych wyrazów, gamoń kiwa głową, podajesz cenę i załatwione, usterkę naprawiasz za jedną trzecią kwoty a reszta dla ciebie. Stare dobre czasy.
Pracowałem na trzech warsztatach we Wrocławiu, na żadnym się takie akcje nie działy.
A tacy idioci z prl-owskim myśleniem psują reputację dobrym mechanikom.
w kazdym zawodzie tak jest, ze da sie orznac klienta. przyklad z mojego podworka to zabiegi fizyko na NFZ. kazdy pacjent dostaje te same parametry, ten sam czas. Jedynna zmienna jest jego prog bolu, czyli od ilu mA cos czuje.
Inna sprawa jak zaplacisz $$$, wtedy ustawi się wszystko jak nalezy i na tyle czasu ile trzeba
@indiri to kolejny powód dlaczego k***a ludzie wolą iść do prywatnej placówki. Jak odwalasz taki szajs zamiast pracować tak jak powinieneś to nie nadajesz się do tej roboty i nie żal mi Ciebie, jeżeli płacą Ci za mało-nie zasługujesz na więcej.
Jednej umiejętności uczą w szkole mechaników, która raz nauczona jest praktykowana i doprowadzana do perfekcji i mistrzostwa przez całe życie:
*otwiera maskę
- uuuuuuuu! Paaaanie!
xD
@HerbatoholikRage O panie widze, ze oslona jonowa w panskim przekazniku masy nawalila co spowodowalo zapasc ukladu nuklearnego i bedzie musial pan wymienic zestaw pneumatyczny i bolter a to bedzie duzo kredytow kosztowalo.
@HerbatoholikRage@Medivial panie co mnie pan tu p********z, jak to jest firespray-31-class, i to nie ma układu nuklearnego, a poza tym c**j niech strace masz 3000 kredytów i rób pan ten statek bo mnie żona zabija.
@zyxyx a ty jakim prawem możesz nie wiedzieć, jak skonstruowana jest myszka komputerowa, monitor, słuchawki, lampka, gniazdo w ścianie, toaleta, kanalizacja czy chociażby poodstawowa rzecz układ biologiczny człowieka
@zafsze nie trafiłeś, wiem jak są skonstruowane wszystkie te rzeczy. :P Naturalnie nie wszystkie na tyle żeby umieć naprawić samemu, ale wszystkie na tyle, żeby rozumieć jak ktoś coś do mnie mówi.
@zafsze Yyyyy... Serio dotarliśmy do takiego poziomu zjebania umysłowego, że ludzie nie mają podstawowej wiedzy na temat otaczających ich rzeczy i uważają to za normalne?
@zyxyx@regesor Sądzac po ocenach komentarzy, to tak xD
>myszka komputerowa, monitor, słuchawki, lampka, gniazdo w ścianie, toaleta, kanalizacja
pierwsze 5 naprawiałem a ostatnie 2 montowałem.
@zyxyx@regesor Bo w dzisiejszych czasach trzeba się specjalizować w jednej rzeczy żeby móc osiągnąć coś. Jak ktoś jest od wszystkiego i zna się na wszystkim to znaczy że jest do niczego i nie zna się na niczym.
@lordoza -_- Booooożeeeee... Jest gorzej niż sądziłem... Oni nie tylko są debilami bez jakiejkolwiek ciekawości świata, ale i jeszcze się tym szczycą. Jaki to jest problem żeby facet hobbystycznie znał się trochę na elektronice, trochę na budowlance, a pracował jako fotograf lub inżynier projektujący części maszyn? Ludzki mózg to nie jest dzbanek, że jak nalejesz kawy, soku i herbaty to w środku powstanie niestrawne gówno. A niektórzy również nie pracują po 20 godzin dziennie i mają czas na rozwój swoich pasji co w cale nie umniejsza ich wyspecjalizowanej wiedzy zawodowej.
@zyxyx@regesor Ale panie idioto doba nie jest z gumy. Praca + dojazdy 10h dziennie doszkalanie się 2-3h dziennie sen 8h dziennie sport 1h dżinnie książka 2h dżinnie i zostaje mi 1h albo wcale na hobby/relaks i wtedy wole zrobić coś co mnie odmóżdży a nie jeszcze czytać o budowie turbosprężarki.
@lordoza specjalizacja specjalizacją, tu masz trochę racji. Ale przecież nie chodzi mi o to że masz sam umieć naprawić sobie silnik albo wymienić rozrząd, tylko przynajmniej wiedzieć że coś takiego tam jest. Przecież to nie jest wiedza tajemna, zdobywa się ją tak jakby "niechcący" przy okazji. I jak mechanik mówi "Oooo panie, urwał się wichajster od bulbulatora" to przynajmniej wiesz że leci z Tobą w ch*ja. :P
@zyxyx Jakoś jak idziesz do doradcy finansowego czy do adwokata to nie musisz znać się na finansach i prawie. Płacisz im za to żeby to oni na tym się znali. W każdym zawodzie jakaś etyka powinna obowiązywać a nie że klient musi patrzeć na ręce usługobiorcy.
@lordoza Powinna, ale niekoniecznie obowiązuje ;)
Doradca finansowy jak wyczuje krew to też z chęcią wciśnie Ci polisolokatę z ujemnym oprocentowaniem.
Ja na szczęście teraz mam już sprawdzonego mechanika i wiem, że mnie raczej nie oszuka (nawet sam proponuje paragon/fakturę, co w tym fachu jest rzadkością), ale zanim na niego trafiłem, to 2 innych próbowało mi wciskać kit.
Poza tym jest różnica między "nie znam się na tym i nie wiem jak to zrobić" a "w ogóle nie rozumiem słów które wydostają się z Twojej paszczy", a obrazek sugeruje to drugie ;)
@icywind wiem, że zepsuły się 2 rezystory, pod silnikiem zdechła kuna, żarówki w światłach do wymiany, świeca do wymiany, podobnie olej
i ktoś włożył kuśkę w tłumik
A mechanik sam gówno wie, i tylko p*****li bez sensu.
... a Ty udajesz samca alfa, który wie, co to znaczy i nie dopytujesz, nie prosisz o objaśnienia czy wskazanie palcem co i jak.
@LenaMar samiec alfa to sam jest mechanikiem. Zresztą, wcale nie trzeba być samcem alfa by podstawowe części psujące się najczęściej podczas eksploatacji auta potrafić samodzielnie wymienić. Sama byś to potrafiła gdybyś interesowała się swoim autem choć trochę.
@pawel-czajkowski1 nie wiem co się ostatno z Tb dzieje, czy Ci lunarny konto zhackował czy co ale pierdzielisz aż boli. 1. faceci nieraz się kiepsko znają, zgłaśniają auto jak coś trzeszczy albo wgl nei są wyczuleni a nic. W ciemno oddają mechanikowi i płacą. Bo są tacy męscy, że strach się spytać, zapisać na forum czy obejrzeć tutoriala. A już o mechanikach nie wspomnę. Jeden uznał, że jestem przewrażliwiona i nic nie stuka nic nie puka. Następny bez trudu zlokalizował i mam nowe łożysko :P 2. tak, na pewno bym sobie sama założyła np. nowe rolki i pasek, zmieniła termostat (dostać się można do niego przez rozrząd =.=) czy masa innych, które miałam robione do których trzeba podnieść silnik, mieć specjalne narzędzia, klucze itp. Weź się kurde ogarnij chłopie, serio... 3. zayebiście interesuję się moim autem. i innymi też. Ostatnio facetowi pokazałam, że to co określił jako coś zupełnie innego jest w istocie turbiną. Faceci. Kurde.
edytowano: 7 lat temuI tak trzeba naprawić i tak
@LenaMar Samiec alfa zarabia tyle, że co tydzień może kupić nowy samochód, więc "naprawa" u mechanika to dla niego nic. Bo pamiętaj - faceci są inteligentniejsi, silniejsi i lepsi pod każdym względem od kobiet, więc zarabiają więcej. Opinia potwierdzona przez każdego stuleja z Kwejka. :v
@LenaMar No, także tego, wracaj do kuchni i w ogóle. xD
To wiecej niz cena mojego auta :D, jesli by mi zaspiewał taka to bym zostawił mu i kupił nowe :P
Przydałoby się stworzyć jakąś ogólnopolską sieć mechaników gdzie wszystkie naprawy miałyby standaryzowaną cenę, którą możnaby było sobie sprawdzić online... Coś jak McDonald's tylko mechanicy samochodowi. Chętnie bym korzystał, nawet gdyby mieli 50% wyższe ceny niż typowy Janusz z wąsem ale za to wiedziałbym że mnie nikt nie oje bie
ASO.
ASO.
ASO.
CZUJĘ TU WIELKIE LEWACTWO. WSTYD.
Już rozumiem.
Co do autoryzowanych serwisów to jest jeszcze gorzej sam pracuje w zawodzie . Najlepiej korzystać z usług warsztatu poleconego przez znajomych i prosić o orientacyjny kosztorys usługi. Co do braku wiedzy trzeba mieć pretensje do szkoly . To nie winna mechanika ,ze klijent wie jak zbudowane jest słońce a nie zna zasady działania silnika spalinowego
@Dawid Przybylski Lol. Sugerujesz, że ludzie wiedzą jak zbudowane jest Słońce? :D
To zamiast do janusza jedź do akredytowanego serwisu, np. Bosch service i po kłopocie
Pracowałem kiedyś na takim warsztacie to jak można tam robić takich gamoni co nawet nie wiedzą co to pasek rozrządu to jest bajka :) rzucasz parę trudnych wyrazów, gamoń kiwa głową, podajesz cenę i załatwione, usterkę naprawiasz za jedną trzecią kwoty a reszta dla ciebie. Stare dobre czasy.
Pracowałem na trzech warsztatach we Wrocławiu, na żadnym się takie akcje nie działy. A tacy idioci z prl-owskim myśleniem psują reputację dobrym mechanikom.
Zależy,trzeba poznać typka przed. Raz kobiecie za wymianę świecy policzylisny
w kazdym zawodzie tak jest, ze da sie orznac klienta. przyklad z mojego podworka to zabiegi fizyko na NFZ. kazdy pacjent dostaje te same parametry, ten sam czas. Jedynna zmienna jest jego prog bolu, czyli od ilu mA cos czuje. Inna sprawa jak zaplacisz $$$, wtedy ustawi się wszystko jak nalezy i na tyle czasu ile trzeba
@indiri to kolejny powód dlaczego k***a ludzie wolą iść do prywatnej placówki. Jak odwalasz taki szajs zamiast pracować tak jak powinieneś to nie nadajesz się do tej roboty i nie żal mi Ciebie, jeżeli płacą Ci za mało-nie zasługujesz na więcej.
@szybki1 Nie pracuje. Mam praktyki w ramach studiow ciulu:P
nienawidzę tych lichwiarzy i oszustów
Jednej umiejętności uczą w szkole mechaników, która raz nauczona jest praktykowana i doprowadzana do perfekcji i mistrzostwa przez całe życie: *otwiera maskę - uuuuuuuu! Paaaanie! xD
edytowano: 7 lat temu@szybki1 Fakt faktem. Mechanicy maja charyzme 20.
Captain?
@HerbatoholikRage O panie widze, ze oslona jonowa w panskim przekazniku masy nawalila co spowodowalo zapasc ukladu nuklearnego i bedzie musial pan wymienic zestaw pneumatyczny i bolter a to bedzie duzo kredytow kosztowalo.
@HerbatoholikRage Oszukujo
@HerbatoholikRage @Medivial panie co mnie pan tu p********z, jak to jest firespray-31-class, i to nie ma układu nuklearnego, a poza tym c**j niech strace masz 3000 kredytów i rób pan ten statek bo mnie żona zabija.
@HerbatoholikRage Wymień dwumase w aucie bo cos stuka i moze rozwalic ci caly rozrzad :D
Z fakturą? A, z fakturą to 4000 ;)
Mój wujek ma warsztat samochodowy. Przynajmniej wiem, że jak mnie wych*ja to pieniądze zostaną w rodzinie i będą mieli fajne wakacje.
Żeby na rysunku była baba to jeszcze mogłoby to być wiarygodne, ale serio jakiś facet nie rozumie o czym mechanik do niego mowi?
@zyxyx a ty jakim prawem możesz nie wiedzieć, jak skonstruowana jest myszka komputerowa, monitor, słuchawki, lampka, gniazdo w ścianie, toaleta, kanalizacja czy chociażby poodstawowa rzecz układ biologiczny człowieka
@zafsze nie trafiłeś, wiem jak są skonstruowane wszystkie te rzeczy. :P Naturalnie nie wszystkie na tyle żeby umieć naprawić samemu, ale wszystkie na tyle, żeby rozumieć jak ktoś coś do mnie mówi.
edytowano: 7 lat temu@zafsze Yyyyy... Serio dotarliśmy do takiego poziomu zjebania umysłowego, że ludzie nie mają podstawowej wiedzy na temat otaczających ich rzeczy i uważają to za normalne?
@zyxyx @regesor Sądzac po ocenach komentarzy, to tak xD >myszka komputerowa, monitor, słuchawki, lampka, gniazdo w ścianie, toaleta, kanalizacja pierwsze 5 naprawiałem a ostatnie 2 montowałem.
@zyxyx @regesor Bo w dzisiejszych czasach trzeba się specjalizować w jednej rzeczy żeby móc osiągnąć coś. Jak ktoś jest od wszystkiego i zna się na wszystkim to znaczy że jest do niczego i nie zna się na niczym.
Naprawił dociskając kabelek ;d
@lordoza -_- Booooożeeeee... Jest gorzej niż sądziłem... Oni nie tylko są debilami bez jakiejkolwiek ciekawości świata, ale i jeszcze się tym szczycą. Jaki to jest problem żeby facet hobbystycznie znał się trochę na elektronice, trochę na budowlance, a pracował jako fotograf lub inżynier projektujący części maszyn? Ludzki mózg to nie jest dzbanek, że jak nalejesz kawy, soku i herbaty to w środku powstanie niestrawne gówno. A niektórzy również nie pracują po 20 godzin dziennie i mają czas na rozwój swoich pasji co w cale nie umniejsza ich wyspecjalizowanej wiedzy zawodowej.
@zyxyx @regesor Ale panie idioto doba nie jest z gumy. Praca + dojazdy 10h dziennie doszkalanie się 2-3h dziennie sen 8h dziennie sport 1h dżinnie książka 2h dżinnie i zostaje mi 1h albo wcale na hobby/relaks i wtedy wole zrobić coś co mnie odmóżdży a nie jeszcze czytać o budowie turbosprężarki.
Bo facet to musi być MENSKI i wiedzieć xd
@lordoza specjalizacja specjalizacją, tu masz trochę racji. Ale przecież nie chodzi mi o to że masz sam umieć naprawić sobie silnik albo wymienić rozrząd, tylko przynajmniej wiedzieć że coś takiego tam jest. Przecież to nie jest wiedza tajemna, zdobywa się ją tak jakby "niechcący" przy okazji. I jak mechanik mówi "Oooo panie, urwał się wichajster od bulbulatora" to przynajmniej wiesz że leci z Tobą w ch*ja. :P
@zyxyx Jakoś jak idziesz do doradcy finansowego czy do adwokata to nie musisz znać się na finansach i prawie. Płacisz im za to żeby to oni na tym się znali. W każdym zawodzie jakaś etyka powinna obowiązywać a nie że klient musi patrzeć na ręce usługobiorcy.
@lordoza Powinna, ale niekoniecznie obowiązuje ;) Doradca finansowy jak wyczuje krew to też z chęcią wciśnie Ci polisolokatę z ujemnym oprocentowaniem. Ja na szczęście teraz mam już sprawdzonego mechanika i wiem, że mnie raczej nie oszuka (nawet sam proponuje paragon/fakturę, co w tym fachu jest rzadkością), ale zanim na niego trafiłem, to 2 innych próbowało mi wciskać kit. Poza tym jest różnica między "nie znam się na tym i nie wiem jak to zrobić" a "w ogóle nie rozumiem słów które wydostają się z Twojej paszczy", a obrazek sugeruje to drugie ;)
edytowano: 7 lat temuCzekam na eksperta który rozczyta hieroglify
Tam jest penis, więc raczej nic sensownego autor tu nie napisał.
@icywind Wyczyść EGR
@icywind wiem, że zepsuły się 2 rezystory, pod silnikiem zdechła kuna, żarówki w światłach do wymiany, świeca do wymiany, podobnie olej i ktoś włożył kuśkę w tłumik