Podajecie w komentarzach tytuły gier, które odniosły ogromny sukces i są megapopularne, ale nijak się mają do zmiany świata gier. Np taki gothic - nazwałabym go sobie grą tysiąclecia i należy do ścisłego grona moich ulubionych RPGów, ale czy zrewolucjonizował wirtualną rozrywkę? Wątpię.Oto moje propozycje:1. Pierwsza gra ever - kółko i krzyżyk z 1952r2. Tenis dla dwóch - pierwsza gra wykorzystująca kontrolery3. Spacewar z 1962 - pierwsza gra z grafiką wektorową4. Jak Mario to nie 'Super Mario Bros', tylko 'Donkey Kong' :) bo to w 'Donkey Kong' pierwszy raz pojawia się postać Mario, który potem pojawiał się w milionie innych gier 5. "Mystery House" pierwsza komputerowa gra polegająca na wpisywaniu komend [Sheldon gra w coś takiego w jednym z odcinków BBT]6. Ktoś wspomniał o Księciu Persji - owszem. W 1989 'Prince of Persia' szokuje graczy płynnością ludzkich ruchów7. "Alone in the dark" - też już ktoś wczesniej wspomniał. W 1992r we Francji pierwszy survival horror gra spędza sen z powiek biedakom lubiących adrenalinę8. Wolfenstein 3D - słusznie.Dalej mi się nie chce, bo tak można jeszcze długo i długo, a to są takie podstawy które mi się szczególnie wryły w pamięć :) pozycje 1-4 to gry na automaty, ale można je zaliczyć. Tak myślę.
@BabciaZPrzychodni - Ale Doom i Wolfek miały fabułę. ;-; Niezbyt skomplikowaną, ale miały. Half-Life za to odmienił sposób prowadzenia narracji w grze.
Gawd, co za bezsensowne zestawienie.Wolfstein 3D - tru, pierwsza strzelanka, ale w rzeczywistości była ona 3D (w sensie rozgrywki). Zasadniczo preludium do Dooma.Mortal Kombat - eee, bez jaj. Była popularna, ale gatunku nie zrewolucjonizowała.Dune 2 - no ok, niech w miarę będzie. Nie mniej pomysły na te gry istniały wcześniej, a to wcale nie była najlepsza realizacja.World of Warcraft - totalny bulshit. WoW był ogromnym sukcesem finansowym i marketingowym, ale na rynku za wiele się nie zmieniło.Cywilizacja - gatunek sam dla siebie. Świetna gra, ale przełomem nie była.Mario - no proszę...Doom - jedna, że się zgodzę.The Sims - to samo co z WoWem. Świat sie od Simsow nie zmienił. Sim City - to samo co Cywilizacja. Zajebista gra, ale to tyle. Fifa - bez jaj. Te wszelkie gry sportowe były może i fajne, ale nie wpływały tak jakoś mocno na rynek.A gdzie Quake I (pełne 3D)? Gdzie wspomniany przez kogoś Half-Life czy Counter-Strike? Nie jestem fanem samochodówek, ale gdzie są np. NFS'y ? Zwłaszcza kilka pierwszych części. Gdzie GTA? Diablo? W zestawieniu są gry które miały wpływ niewielki lub prawie żaden, a brakuje tytułów naprawdę zmieniających bardzo dużo.
Nie zgodzę się co do WoWa, w którego do dziś dzień sporadycznie gram z mniejszymi lub większymi przerwami. Po wydaniu WoWa wszystkie kolejne mmorpg przez kilka lat nieudolnie go naśladowały wprowadzając rzeczy, które w WoWie były już sporo wcześniej. Tak naprawdę nawet niektóre dzisiejsze mmorpg wciąż zżynają z niego pomysły, więc nie mów mi, że ta gra nie wpłynęła za bardzo na gatunek mmorpg, bo tego się słuchać nie da. Przypomnę, że gra ma ponad 10 lat i wciąż miliony graczy na całym świecie, a to chyba o czymś świadczy. Nie wspomnę już o tym, że co miesiąc trzeba na nią wydać około 40zł. Strach pomyśleć ile osób by grało, gdyby była za darmo. Tyle w temacie. Pozdrawiam :)
Problem w tym, że to co "wprowadził" WoW istniało już wcześniej i nie było w nim nic odkrywczego. Jednak świat MMORPG tworzą gracze, a to jest coś, czego większości gier MMO brakowało. Natomiast WoW "pojechał" na tytule "Warcraft" i od samego początku budził ogromne zainteresowanie, tym samym umożliwiając sobie rozwój. Mój znajomy był ogromnym fanem tego typu gier i w większość był ten sam problem: na wyprawę nie pójdziesz, bo nie ma z kim (szczególnie gdzieś dalej). Klonów WoWa powstało bardzo dużo, czemu żaden nie odniósł nawet w połowie takiego sukcesu? Bo nie było z kim grać.
Tak samo, jak każdy obraz 3D wyświetlany na monitorze 2D...Ray casting jest po prostu jedną z metod generowania obrazu z perspektywą i nie jest wcale "mniej 3d" niż np. ray tracing (którym robi się obecnie wszystkie filmy)
To smutne, że w zestawieniu nie pojawiło się żadne cRPG ani horror. Przecież jest Ultima, Fallout, Sanitarium, Baldur's Gate... Te gry też były w końcu rewolucjami w rozwoju elektronicznej rozrywki ;)
Co najmniej Fallout i Baldurs Gate należy zaliczyć do gier przełomowych (chociaż ja bym za taką uznał raczej Planescape: Torment). Wbrew pozorom przełom to niekoniecznie tworzenie nowego gatunku. Czasem po prostu zaznaczenie JAK należy działać w danym gatunku.
Powinien być Gothic. Ta gra była przełomem - mimo bugów, średniej grafiki, drętwej animacji, zupełnie skopanemu interfejsowi - handel bryłkami rudy(!), twórcy dostali nieograniczony kredyt zaufania na każdą kolejną część i tak jest do dzisiaj.
ultima underworld, pierwsza gierka fps w ktorej gracz mogl patrzec w gore, w dol, skakac. Daggerfall, prawdopodobnie najwiekszy niegenerowany losowo swiat w historii gier (rowny ~70% powierzchni wielkiej brytanii). Do tego brakuje wielu gier ktore albo rozpoczely calkiem nowe gatunki lub byly na tyle unikalne zeby sie mocno wybic w istniejacych jak syndicate, dungeon keeper, magic carpet, theme park, ufo: enemy unknown, thief, system shock 1 i 2, sacrifice, giants, black and white...
Half-Life tak - pierwszy FPS z porządną fabułą. Ale Counter-Strike? W czym on niby był rewolucyjny? Na pewno nie w multiplayerze bo to spopularyzował wyżej wymieniony Doom.
@szymon-staszczyk Counter-Strike całkowicie zrewolucjonizowa***multiplayer, można powiedzieć, ze wprowadził zapoczątkował e-sport. Skoro Doom wprowadził deathmatch, to Counter-Strike wprowadził taktyczną grę drużynową, w oparciu o realistyczne bronie. Counter-Strike przez wiele lat był grą, która dzierżyła palmę pierwszeństwa w ilości graczy. Po 15 latach ludzie dalej w niego grają i dalej jest to jedna z najpopularniejszych gier. Gra, która wywodzi się od fanowskiej modyfikacji. Pokazał, że fajnowska modyfikacja może być popularniejsza od gry do której została stworzona. Na pewno Counter-Strike o wiele bardziej zrewolucjonizował branżę gier niż Simsy.
@darek1234 Tak, szczególnie Wolfenstein 3D, Doom, Quake czy Unreal Tournament. Mówimy o 2001 roku. Counter-Strike wprowadził do multiplayera realistyczne bronie i podejrzewam, że między innymi dzięki temu stał się najpopularniejszym sieciowym FPSem zarówno swoich czasów (2001-2005) jak i wszechczasów. Wprowadzając zaś drużynową rywalizację sportową zrewolucjonizował rozgrywkę sieciową i zapoczątkował zjawisko e-sportu.
Nie pamiętam chyba tylko Unreal Tournament, a tak to grałem w Wolf3d, Doom i Quake (3 arena). W każdej z tych 3 gier potrafiłem zabić (trochę lepiej albo gorzej). Jedynie w CSie nie potrafiłem zabić (nawet bota który kuca, mierząc w głowę z odległości kilku/kilkunastu centynemtrów). Więc nawet Wolf3D albo Doom ma "o niebo lepsze realistyczne bronie".
@darek1234 O mój borze (błąd celowy gramatyczni naziści), jesteś ignorantem i d*****m... Counter Strike wprowadził do multiplayera takie bronie jak Ak47, M4 czy MP5, to miał na myśli anonim pisząc o realistycznych broniach. Zaś problem na który Ty zwracasz uwagę to nierealistyczny model strzelania, który jednak jest o niebo bardziej realistyczny od modelu strzelania w Wolfie3D czy Doomie. W CSie masz zjawisko odrzutu broni, które istnieje również w rzeczywistości. Zostało ono jednak w tej grze wyolbrzymione w celu uczynienia jej bardziej skillową. W Doomie i Wolfie3D odrzutu jakiegokolwiek brak, więc nie mów mi nic o realiźmie w tych grach.
@anon Co masz na myśli, że CS wprowadził AK47. Nazwę? No chyba żartujesz. Realistyczne br wygląd, realistyczny model strzelania ( strzał w głowę = śmierć ), realistyczna ilość amunicji, nazwa itp. No i właśnie na nic się zda broń która wygląda jak AK47, ma naboje tak jak AK47 jak model strzelania jest NIE RALISTYCZNY. Taką broń nie mogę nazwać realistyczną. A co do wyolbrzymionego odrzutu - jeśli jest on nie taki jak w rzeczywistości, to jest on nie realistyczny. Koniec - kropka. Jest bardziej realistyczne, że gracz (ten w grze) jest silny i broń nie ma odrzutu, niż, że pociski magicznie odbijają się od głowy.
@lolxdv nie prawda Catacomb 3D to może być pierwsza gra FPP ale nie FPS w końcu FPS to skrót od First Person Shooter a w Catacomb grasz magiem i naparzasz tylko kulami ognia więc jest to bardziej przygodówka FPP a nie FPS nie myl pojęć kolego ;)
@firol100 Co za geniusz...FPP to nie nazwa gatunku tylko rodzaju użytej kamery/przedstawienia świata. Catacomb 3D to FPS a nie żadna przygodówka...jezu jak w ogóle mogłeś to nazwać przygodówką... Nazwa gatunku nie ma nic do realiów w grze. Odpal Dooma, zamień Marine na jakiegoś aliena który strzela kwasem czy innymi kolcami i dalej masz FPS, zamień wrogów i setting na średniowieczne-fantasy i trupy/zombie i dalej masz FPS'a
@szymon-staszczyk Przecież Thief: The Dark Project czyli inaczej pierwszy Thief jest rewolucją gier skradankowych. Nawet w grze Dishonored można odnaleźć hołd składany tej grze!
@Nakwasowany - Zasadniczo to kliknąłem odpowiedz do pana Anona. System komentarzy na kwejku jest jednak tak skonstruowany, że Anonów nie zaznacza w odpowiedzi. Powinno to wyglądać tak "@Nakwasowany@Anon - ". Wyszło jednak jak wyszło.
Ciekawe, którzy producenci bijatyk naśladowali Mortala xD ? Mortal był zgapiony z japońskich gier, a od części 2 zerżnął system combosów ze SF2 jak wszystkie inne bitki do dziś.
@toudi68 Ok, punkt dla ciebie, aczkolwiek gdybyś spytał pierwszego lepszego gracza o pierwszego sandboxa w 3d, większość raczej podałaby właśnie GTA3, więc kwestia która z tych gier miała większy wpływ na "elektroniczną rozrywkę" jest dyskusyjna.
O Shenmue przyznaje nie słyszałem. Driver - owszem miał otwarty świat, ale to wyścigówka a nie sandbox. W pierwszym poście źle się wyraziłem, przed wydaniem gta3 niewiątpliwie były sandboxy w 3d, ale żaden z nich nie miał takiego wpływu na rozwój gier jak gta.
@Doomsday pierwsze gta bylo troszeczke innowacyjne bo laczylo gatunki top down racing (np micro machines) z top down shooter (np alien breed), trzecia czesc to po prostu ewolucja tego polaczenia ktore przenioslo gre z widoku top down do tpp, jasne seria jest bardzo popularna jednak nie miala ona rewolucyjnego wplywu na rozwoj gier
Ultima Online zaczęła MMO żaden cukierkowy WOW. ..
Street Fighter było chyba prędzej niż Mortal Kombat...
Fallout. Bo pokazał, jak powinny wyglądać RPGi.
A gdzie jest kurde Half Life?
Pokemon Red
Dune 2 nie była przebojem? Dla mnie nigdy żaden RTS jej nie przebił.
Nie ma Ultimy...Gdyby nie Ultima, nie byłoby 90% gier RPG które dzisiaj znamy i jest to powszechnie znany fakt...GDZIE ULTIMA JA SIE PYTAM!
@jan-michalski - Bo Ultimy w naszym rodzimym kraju praktycznie nikt nie zna z tego co widzę. ;_;
@jan-michalski Bo gracze uo jak My to już wyjadacze hehe CL na zawsze hehe w pamięci
Grałem we wszystkie prócz wowa ;)
w pewnym sensie starcraft/warcraft3 zrewolucjonizowały świat gier, bo to na nie powstały aeon of strife i dota :)
Ale mortal kombat sam naśladował street fightera...
Nie naśladował został stworzony jaką odpowiedź , I zupełnie inaczej tworzono tą grę w porównaniu z SF
Podajecie w komentarzach tytuły gier, które odniosły ogromny sukces i są megapopularne, ale nijak się mają do zmiany świata gier. Np taki gothic - nazwałabym go sobie grą tysiąclecia i należy do ścisłego grona moich ulubionych RPGów, ale czy zrewolucjonizował wirtualną rozrywkę? Wątpię.Oto moje propozycje:1. Pierwsza gra ever - kółko i krzyżyk z 1952r2. Tenis dla dwóch - pierwsza gra wykorzystująca kontrolery3. Spacewar z 1962 - pierwsza gra z grafiką wektorową4. Jak Mario to nie 'Super Mario Bros', tylko 'Donkey Kong' :) bo to w 'Donkey Kong' pierwszy raz pojawia się postać Mario, który potem pojawiał się w milionie innych gier 5. "Mystery House" pierwsza komputerowa gra polegająca na wpisywaniu komend [Sheldon gra w coś takiego w jednym z odcinków BBT]6. Ktoś wspomniał o Księciu Persji - owszem. W 1989 'Prince of Persia' szokuje graczy płynnością ludzkich ruchów7. "Alone in the dark" - też już ktoś wczesniej wspomniał. W 1992r we Francji pierwszy survival horror gra spędza sen z powiek biedakom lubiących adrenalinę8. Wolfenstein 3D - słusznie.Dalej mi się nie chce, bo tak można jeszcze długo i długo, a to są takie podstawy które mi się szczególnie wryły w pamięć :) pozycje 1-4 to gry na automaty, ale można je zaliczyć. Tak myślę.
Half life - pierwsza strzelanka z fabułą, szach mat
@BabciaZPrzychodni - Ale Doom i Wolfek miały fabułę. ;-; Niezbyt skomplikowaną, ale miały. Half-Life za to odmienił sposób prowadzenia narracji w grze.
w donkey kongu był jumpman i był stolarzem ale owszem, był pierwowzorem mario
A gdzie Ultima Online,Alone in the dark?
Brakuje wielu tytułów, a między innymi Silent Hill'a, który był pierwszym horrorem nie polegającym na jumscarach ;)
alone in the dark i system shock cos ci mowia ?
Gawd, co za bezsensowne zestawienie.Wolfstein 3D - tru, pierwsza strzelanka, ale w rzeczywistości była ona 3D (w sensie rozgrywki). Zasadniczo preludium do Dooma.Mortal Kombat - eee, bez jaj. Była popularna, ale gatunku nie zrewolucjonizowała.Dune 2 - no ok, niech w miarę będzie. Nie mniej pomysły na te gry istniały wcześniej, a to wcale nie była najlepsza realizacja.World of Warcraft - totalny bulshit. WoW był ogromnym sukcesem finansowym i marketingowym, ale na rynku za wiele się nie zmieniło.Cywilizacja - gatunek sam dla siebie. Świetna gra, ale przełomem nie była.Mario - no proszę...Doom - jedna, że się zgodzę.The Sims - to samo co z WoWem. Świat sie od Simsow nie zmienił. Sim City - to samo co Cywilizacja. Zajebista gra, ale to tyle. Fifa - bez jaj. Te wszelkie gry sportowe były może i fajne, ale nie wpływały tak jakoś mocno na rynek.A gdzie Quake I (pełne 3D)? Gdzie wspomniany przez kogoś Half-Life czy Counter-Strike? Nie jestem fanem samochodówek, ale gdzie są np. NFS'y ? Zwłaszcza kilka pierwszych części. Gdzie GTA? Diablo? W zestawieniu są gry które miały wpływ niewielki lub prawie żaden, a brakuje tytułów naprawdę zmieniających bardzo dużo.
tl;dr - zgodze się z grami które lubie, a te których nie lubie zmieszam z błotem
Nie zgodzę się co do WoWa, w którego do dziś dzień sporadycznie gram z mniejszymi lub większymi przerwami. Po wydaniu WoWa wszystkie kolejne mmorpg przez kilka lat nieudolnie go naśladowały wprowadzając rzeczy, które w WoWie były już sporo wcześniej. Tak naprawdę nawet niektóre dzisiejsze mmorpg wciąż zżynają z niego pomysły, więc nie mów mi, że ta gra nie wpłynęła za bardzo na gatunek mmorpg, bo tego się słuchać nie da. Przypomnę, że gra ma ponad 10 lat i wciąż miliony graczy na całym świecie, a to chyba o czymś świadczy. Nie wspomnę już o tym, że co miesiąc trzeba na nią wydać około 40zł. Strach pomyśleć ile osób by grało, gdyby była za darmo. Tyle w temacie. Pozdrawiam :)
Problem w tym, że to co "wprowadził" WoW istniało już wcześniej i nie było w nim nic odkrywczego. Jednak świat MMORPG tworzą gracze, a to jest coś, czego większości gier MMO brakowało. Natomiast WoW "pojechał" na tytule "Warcraft" i od samego początku budził ogromne zainteresowanie, tym samym umożliwiając sobie rozwój. Mój znajomy był ogromnym fanem tego typu gier i w większość był ten sam problem: na wyprawę nie pójdziesz, bo nie ma z kim (szczególnie gdzieś dalej). Klonów WoWa powstało bardzo dużo, czemu żaden nie odniósł nawet w połowie takiego sukcesu? Bo nie było z kim grać.
Wow nie ma prawa tu być ze względu że gra nadal trzyma swój poziom to było parę dobry gier przed nią więc nie zgadzam się z autorem!
Wolfenstein 3D - Pierwsza prawdziwa trójwymiarowa strzelanka? Hahahahahhahahahha. Trójwymiarowa. Hahahahha. To była iluzja trójwymiaru.
Tak samo, jak każdy obraz 3D wyświetlany na monitorze 2D...Ray casting jest po prostu jedną z metod generowania obrazu z perspektywą i nie jest wcale "mniej 3d" niż np. ray tracing (którym robi się obecnie wszystkie filmy)
Tooo znaczy postacie i obiekty były dwuwymiarowe. Tylko bloczki były w 3D. Pierwszą trójwymiarową strzelanką można nazwać Quake'a.
To smutne, że w zestawieniu nie pojawiło się żadne cRPG ani horror. Przecież jest Ultima, Fallout, Sanitarium, Baldur's Gate... Te gry też były w końcu rewolucjami w rozwoju elektronicznej rozrywki ;)
żadan z tych znakomitych gier nie wprowadziła nic rewolucyjnego do świata gier
żadna*
Co najmniej Fallout i Baldurs Gate należy zaliczyć do gier przełomowych (chociaż ja bym za taką uznał raczej Planescape: Torment). Wbrew pozorom przełom to niekoniecznie tworzenie nowego gatunku. Czasem po prostu zaznaczenie JAK należy działać w danym gatunku.
Powinien być Gothic. Ta gra była przełomem - mimo bugów, średniej grafiki, drętwej animacji, zupełnie skopanemu interfejsowi - handel bryłkami rudy(!), twórcy dostali nieograniczony kredyt zaufania na każdą kolejną część i tak jest do dzisiaj.
Ultima w ogóle nie jest rewolucją. CH*J TAM, ŻE ZASADNICZO STWORZYŁA KOMPUTEROWE RPGI, NIE ZNAM WIĘC NIE MOŻE BYĆ REWOLUCJĄ.
ultima underworld, pierwsza gierka fps w ktorej gracz mogl patrzec w gore, w dol, skakac. Daggerfall, prawdopodobnie najwiekszy niegenerowany losowo swiat w historii gier (rowny ~70% powierzchni wielkiej brytanii). Do tego brakuje wielu gier ktore albo rozpoczely calkiem nowe gatunki lub byly na tyle unikalne zeby sie mocno wybic w istniejacych jak syndicate, dungeon keeper, magic carpet, theme park, ufo: enemy unknown, thief, system shock 1 i 2, sacrifice, giants, black and white...
@ostatni nonimek Dungeon Keeper wróć !
dzie NFS II SE, pierwsza i zarazem najlepsza wyścigówka wykorzystująca akcelerator 3d? grało się..
Ooo, "Wiedźmina" nie ma? No dziwne.
Chyba ludzie nie zauważyli sarkazmu. A podobno tylu tu mistrzów tego ,,szlachetnej umiejętności''
Kolejny cebulowy PCciarz, kótry w dupie był i g****o wie.
@M4rcin111 Więc... podaj swoje tytuły, które to według ciebie na zawsze zmieniły branżę gier.
A gdzie pierwszy Prince of Persia :(
@oliaia Właśnie to maiłem napisać, pierwszy PoP był rewolucją jeżeli chodzi o animacje w grach komputerowych.
@oliaia @rafal.marchewka.9192 Dla mnie był odpowiednikiem 2d tomb raidera.
Brak Half-Life/Counter-Strike dyskwalifikuje to zestawienie.
Half-Life tak - pierwszy FPS z porządną fabułą. Ale Counter-Strike? W czym on niby był rewolucyjny? Na pewno nie w multiplayerze bo to spopularyzował wyżej wymieniony Doom.
@szymon-staszczyk Counter-Strike całkowicie zrewolucjonizowa***multiplayer, można powiedzieć, ze wprowadził zapoczątkował e-sport. Skoro Doom wprowadził deathmatch, to Counter-Strike wprowadził taktyczną grę drużynową, w oparciu o realistyczne bronie. Counter-Strike przez wiele lat był grą, która dzierżyła palmę pierwszeństwa w ilości graczy. Po 15 latach ludzie dalej w niego grają i dalej jest to jedna z najpopularniejszych gier. Gra, która wywodzi się od fanowskiej modyfikacji. Pokazał, że fajnowska modyfikacja może być popularniejsza od gry do której została stworzona. Na pewno Counter-Strike o wiele bardziej zrewolucjonizował branżę gier niż Simsy.
"realistyczne bronie" - hmm.... chyba większość fpsów ma bardziej realistyczne bronie niż CS.
@darek1234 Tak, szczególnie Wolfenstein 3D, Doom, Quake czy Unreal Tournament. Mówimy o 2001 roku. Counter-Strike wprowadził do multiplayera realistyczne bronie i podejrzewam, że między innymi dzięki temu stał się najpopularniejszym sieciowym FPSem zarówno swoich czasów (2001-2005) jak i wszechczasów. Wprowadzając zaś drużynową rywalizację sportową zrewolucjonizował rozgrywkę sieciową i zapoczątkował zjawisko e-sportu.
Nie pamiętam chyba tylko Unreal Tournament, a tak to grałem w Wolf3d, Doom i Quake (3 arena). W każdej z tych 3 gier potrafiłem zabić (trochę lepiej albo gorzej). Jedynie w CSie nie potrafiłem zabić (nawet bota który kuca, mierząc w głowę z odległości kilku/kilkunastu centynemtrów). Więc nawet Wolf3D albo Doom ma "o niebo lepsze realistyczne bronie".
@darek1234 O mój borze (błąd celowy gramatyczni naziści), jesteś ignorantem i d*****m... Counter Strike wprowadził do multiplayera takie bronie jak Ak47, M4 czy MP5, to miał na myśli anonim pisząc o realistycznych broniach. Zaś problem na który Ty zwracasz uwagę to nierealistyczny model strzelania, który jednak jest o niebo bardziej realistyczny od modelu strzelania w Wolfie3D czy Doomie. W CSie masz zjawisko odrzutu broni, które istnieje również w rzeczywistości. Zostało ono jednak w tej grze wyolbrzymione w celu uczynienia jej bardziej skillową. W Doomie i Wolfie3D odrzutu jakiegokolwiek brak, więc nie mów mi nic o realiźmie w tych grach.
@anon Co masz na myśli, że CS wprowadził AK47. Nazwę? No chyba żartujesz. Realistyczne br wygląd, realistyczny model strzelania ( strzał w głowę = śmierć ), realistyczna ilość amunicji, nazwa itp. No i właśnie na nic się zda broń która wygląda jak AK47, ma naboje tak jak AK47 jak model strzelania jest NIE RALISTYCZNY. Taką broń nie mogę nazwać realistyczną. A co do wyolbrzymionego odrzutu - jeśli jest on nie taki jak w rzeczywistości, to jest on nie realistyczny. Koniec - kropka. Jest bardziej realistyczne, że gracz (ten w grze) jest silny i broń nie ma odrzutu, niż, że pociski magicznie odbijają się od głowy.
ucieło: "Realistyczne bronie to:"
Wolfenstein 3D nie był pierwszym FPSem (choć był pierwszym z tych popularniejszych), tylko Catacomb 3D.
@lolxdv nie prawda Catacomb 3D to może być pierwsza gra FPP ale nie FPS w końcu FPS to skrót od First Person Shooter a w Catacomb grasz magiem i naparzasz tylko kulami ognia więc jest to bardziej przygodówka FPP a nie FPS nie myl pojęć kolego ;)
@lolxdv Zadna z tych gier nie jest 3D, sa 2,5D...
@firol100 Co za geniusz...FPP to nie nazwa gatunku tylko rodzaju użytej kamery/przedstawienia świata. Catacomb 3D to FPS a nie żadna przygodówka...jezu jak w ogóle mogłeś to nazwać przygodówką... Nazwa gatunku nie ma nic do realiów w grze. Odpal Dooma, zamień Marine na jakiegoś aliena który strzela kwasem czy innymi kolcami i dalej masz FPS, zamień wrogów i setting na średniowieczne-fantasy i trupy/zombie i dalej masz FPS'a
edytowano: 10 lat temu@kamkaskan - Owszem. Nie zmienia to jednak faktu, że gry miały "3D" w tytule. Gra nie nazywa się Wolfenstein, tylko Wolfenstein 3D. Mimo iż była 2,5D.
Pierwszym FPS-em z prawdziwym 3D był Quake II
A gdzie Thief: The Dark Project?
Pytanie do tych co mnie zminusowali. Czy któryś z was będzie miał odwagę i napisze dlaczego mi dał minusa?
edytowano: 10 lat temu@nightwish011b Gra nic nie zmieniła w branży.
@szymon-staszczyk Naprawdę? A mi się wydaje, że zmieniła i to sporo. To napisz mi, dlaczego wg. ciebie nic nie zmieniła.
@szymon-staszczyk Przecież Thief: The Dark Project czyli inaczej pierwszy Thief jest rewolucją gier skradankowych. Nawet w grze Dishonored można odnaleźć hołd składany tej grze!
Pierwszy fps-em był Catacomb 3D, ale to DooM tak naprawdę zapoczątkował wszystkie FPSy. Na każdą kolejną mówiło się "doomopodobna".
@Nakwasowany co ty pier*olisz, jak gra która zapoczątkowała silniki dla FPSów był quake.
w dupie byłeś w g****o grałeś :)
@Nakwasowany Em... Kłejk wyszedł 3 lata po doomie, więc...
@lolxdv To prawda ale co to ma do Króla FPS-ów czyli DooMa? Więc?
@Nakwasowany - Em, no właśnie. Tak jakby cię w swoim komentarzu poparłem, więc lekko nie wiem o co ci chodzi. ;/
@lolxdv małe nieporozumienie bo zwróciłeś się do mnie w tej wypowiedzi więc myślałem, że do mnie strzelasz :)
@Nakwasowany - Zasadniczo to kliknąłem odpowiedz do pana Anona. System komentarzy na kwejku jest jednak tak skonstruowany, że Anonów nie zaznacza w odpowiedzi. Powinno to wyglądać tak "@Nakwasowany @Anon - ". Wyszło jednak jak wyszło.
Hearthstone'a, ani w HotS'a, ani w Dotę, ani w LoL'a, ani w *tu wstaw dowolną mobę*...
@Anonimovvy chodzi panu o dune 2?
Pośrednio.
@Anonimovvy, skoro został wymieniony Starcraft i Warcraft to raczej jasne, że nie gralibyśmy w moby.
@Pechowski Myślisz, że wszyscy kwejkowicze o tym wiedzą?
@Anonimovvy, no to niech się douczą, zanim zaczną pisać takie komentarze.
Ciekawe, którzy producenci bijatyk naśladowali Mortala xD ? Mortal był zgapiony z japońskich gier, a od części 2 zerżnął system combosów ze SF2 jak wszystkie inne bitki do dziś.
Dokładnie
Jest conajmniej 10 tytułów które zrzynały z Mortala.
A gdzie GTA III? To była rewolucja w dziedzinie trójwymiarowego otwartego świata.
@Mewtwo Ogólnie GTA nie tylko 3 :D
@Mewtwo Sporo Cie ominęło skoro to była "rewolucja w dziedzinie trójwymiarowego otwartego świata"
@peres1290 Na przykład? Bo nie pamiętam żadnej trójwymiarowej piaskownicy wydanej przed 2001
edytowano: 10 lat temuThe Elder Scrolls II: Daggerfall - świat wielkości Wielkiej Brytanii
@toudi68 Ok, punkt dla ciebie, aczkolwiek gdybyś spytał pierwszego lepszego gracza o pierwszego sandboxa w 3d, większość raczej podałaby właśnie GTA3, więc kwestia która z tych gier miała większy wpływ na "elektroniczną rozrywkę" jest dyskusyjna.
@Doomsday kolejny przykład: Shenmue, gra z 1999 roku. Otwarty świat 3d
@Doomsday Kolejna seria: Driver ;)
@Mewtwo @Doomsday Słyszeli koledzy o grze pt. Strife? Co prawda nie całkowicie otwarty, ale w pewnym sensie jednak ;) Gra powstała na silniku Dooma.
@Mewtwo Bo seria GTA ssie
O Shenmue przyznaje nie słyszałem. Driver - owszem miał otwarty świat, ale to wyścigówka a nie sandbox. W pierwszym poście źle się wyraziłem, przed wydaniem gta3 niewiątpliwie były sandboxy w 3d, ale żaden z nich nie miał takiego wpływu na rozwój gier jak gta.
@Mewtwo Ekhm, ekhm.... A Homeworld?
@Doomsday pierwsze gta bylo troszeczke innowacyjne bo laczylo gatunki top down racing (np micro machines) z top down shooter (np alien breed), trzecia czesc to po prostu ewolucja tego polaczenia ktore przenioslo gre z widoku top down do tpp, jasne seria jest bardzo popularna jednak nie miala ona rewolucyjnego wplywu na rozwoj gier