Jakie połamane nogi. Jak się ktoś uchleje, to sobie na nich krzywdy nie zrobi. Na czworaka wejdzie a jak się ześlizgnie to się przeturla, nigdzie nie spadnie. Bardzo bezpieczne schody.
Prowadzę jakąś tam firmę. Mamy kilka działów, od robót ziemnych po wykończenia. Czasami przychodzi jakiś klient z projektem na coś takiego. Zazwyczaj zapłacił w c**j hajs za to, a ty mu to zrób, najlepiej za 5 zł, bo przecież zwykłym robolem jesteś, a robole dużo brać nie mogą... Dzwonisz do architekta zapytać o technologiczne rozwiązania. Słyszysz: " Panie ja tu na komputerze maluje, każą malować to maluje, nie każą nie maluje, robola pan pytaj"... Ręce opadają.
@sicktoudi odlej mu z betonu (nawet séki bedzie widac ;), albo do spólki z arch(aniolem)itektem se kupcie drukarké.
a na powaznie, uwielbiam texty: to wina komputera.
Ja tu widzę, tylko zjeżdżalnie.
Jakie połamane nogi. Jak się ktoś uchleje, to sobie na nich krzywdy nie zrobi. Na czworaka wejdzie a jak się ześlizgnie to się przeturla, nigdzie nie spadnie. Bardzo bezpieczne schody.
Prowadzę jakąś tam firmę. Mamy kilka działów, od robót ziemnych po wykończenia. Czasami przychodzi jakiś klient z projektem na coś takiego. Zazwyczaj zapłacił w c**j hajs za to, a ty mu to zrób, najlepiej za 5 zł, bo przecież zwykłym robolem jesteś, a robole dużo brać nie mogą... Dzwonisz do architekta zapytać o technologiczne rozwiązania. Słyszysz: " Panie ja tu na komputerze maluje, każą malować to maluje, nie każą nie maluje, robola pan pytaj"... Ręce opadają.
@sicktoudi odlej mu z betonu (nawet séki bedzie widac ;), albo do spólki z arch(aniolem)itektem se kupcie drukarké. a na powaznie, uwielbiam texty: to wina komputera.
Połamał mu te nogi?
Ilość ludzi, którzy nie ogarniają chodzenia po schodach jest zatrważająca.