Takich mamy rodziców, którzy zamiast zajmować się dziećmi dają im elektroniczną nianię w formie tableta/smartphona, a później narzekają na to młode pokolenie. Najlepiej zwalić wszystko na pokolenie. W końcu dzieci wychowują się same i nie są im potrzebni rodzice prawda? Oh... jednak chyba są potrzebni.
@SuperPotato Dokładnie! Wszyscy mówią, że obecne pokolenie jest strasznie. O mnie też tak mówiono, że tylko przed kompem a jestem z końca lat 80. Ja się pytam jaką rodzice dają alternatywę. Mówią, że dzieci nie uprawiają sportu. Może i nie ale jaki przykład dają rodzice? Ja będąc dzieckiem chodziłem z kolegami i naszymi ojcami na boisko i wspólnie graliśmy w nogę czy kosza. Mam kilka orlików pod domem i jakoś rzadko widuje tam rodziców. Dajcie dzieciom przykład jak można spędzić czas inaczej niż z komputerem/telefonem to na pewno się tym zainteresują.
@SuperPotato Nie przesadzajmy, elektroniczna niańka raz na jakiś czas nie jest niczym złym, jak niczym złym nie jest puszczenie dziecku bajki. Jeśli w dodatku dziecko jest w sklepie marudne to dla dobra otoczenia niech lepiej bawi się tym tabletem ;].
@SuperPotato@mateusz.pawlak.33886113 Ciekawe, dzisiaj przechodziłam przez park w którym jest całkiem fajny plac zabaw. Dzieciaków pełno, biegały, bawiły się, inne jeździły na rowerach. Kawałek dalej całe rodziny wygrzewające się na słońcu na trawie. Pobliski orlik jest chyba zawsze zajęty. Nie jest tak źle, jak nam się wydaje.
@panna_ona Och, ale ja nie mówię, że to jest zue i niedobre. Sam jako dzieciak często oglądałem telewizję i to często. Ale trzeba też pokazać inne formy rozrywki. Nie można totalnie polegać na elektronice. Faktem też jest, że bardzo często rodzice, którzy zastępują zabawę na dworze tabletami sami narzekają na "tą dzisiejszą młodzież".
@SuperPotato Pokazać inne formy rozrywki? Nie wiem, jak w Twoim przypadku, lecz w moim otoczeniu rodzice nie poświęcali zbyt wiele czasu swoim dzieciom. Wychowywaliśmy się tak naprawdę sami, bawiliśmy się sami, sami wymyślaliśmy sobie zajęcia. Zaciągnięcie dorosłego do wspólnej zabawy było niemalże cudem. Gdy patrzę na to narzekanie na dzisiejszą młodzież (co ciekawe, najbardziej marudzą osoby kilka lat od niej starsze) to zastanawiam się, czy faktycznie kiedyś było inaczej?
ja nienawidzę jak gówniaki pałętają się pod nogami w galeriach i hipermarketach, więc cieszyłabym się, gdyby rodzice używali szelek i smyczy, jeśli nie potrafią zapanować nad swoim dzieckiem.
@enka gówniaki, XD, a tak w temacie to tez jestem za, np jak sie chodzi do kosciola, restauracji, kina, gdzie kolwiek, to ciągle albo dziecko akurat beczy albo się pałęta gdzies. najgorzej jak dziecko płacze bo matka mu nie chce kupic czegos, to ludzie się gapią, jakby ktoś bnył wyrodnym rodzicem, jeebbać polskę!!!! polska to ggóówno
ZARA wszędzie wygląda tak samo :P
przynajmniej nie sprzedała/wysłała pocztą go jak w XIX wieku
No to właśnie jest wina rodziców, skoro tak traktują dzieci
Dziekco jest zajęte i się nie zgubi. Rozwiązanie genialne i praktycze. Nie ma tu nic, co mogłbym uznać za niewłaściwe.
@hajfajf123 Dokladnie, czasow sie nie zmieni, nie ma co narzekac, trzeba sie do-sto-sowac
Niech jeszcze takie gadżety trafią do ogółu masy: http://sh.st/xvQVB To na ulicach będziemy mieli zombie-ludzi..
Nie ma to jak oceniać całe pokolenie po jednym przypadku.
Takich mamy rodziców, którzy zamiast zajmować się dziećmi dają im elektroniczną nianię w formie tableta/smartphona, a później narzekają na to młode pokolenie. Najlepiej zwalić wszystko na pokolenie. W końcu dzieci wychowują się same i nie są im potrzebni rodzice prawda? Oh... jednak chyba są potrzebni.
@SuperPotato Dokładnie! Wszyscy mówią, że obecne pokolenie jest strasznie. O mnie też tak mówiono, że tylko przed kompem a jestem z końca lat 80. Ja się pytam jaką rodzice dają alternatywę. Mówią, że dzieci nie uprawiają sportu. Może i nie ale jaki przykład dają rodzice? Ja będąc dzieckiem chodziłem z kolegami i naszymi ojcami na boisko i wspólnie graliśmy w nogę czy kosza. Mam kilka orlików pod domem i jakoś rzadko widuje tam rodziców. Dajcie dzieciom przykład jak można spędzić czas inaczej niż z komputerem/telefonem to na pewno się tym zainteresują.
@SuperPotato Nie przesadzajmy, elektroniczna niańka raz na jakiś czas nie jest niczym złym, jak niczym złym nie jest puszczenie dziecku bajki. Jeśli w dodatku dziecko jest w sklepie marudne to dla dobra otoczenia niech lepiej bawi się tym tabletem ;].
@SuperPotato @mateusz.pawlak.33886113 Ciekawe, dzisiaj przechodziłam przez park w którym jest całkiem fajny plac zabaw. Dzieciaków pełno, biegały, bawiły się, inne jeździły na rowerach. Kawałek dalej całe rodziny wygrzewające się na słońcu na trawie. Pobliski orlik jest chyba zawsze zajęty. Nie jest tak źle, jak nam się wydaje.
@panna_ona Och, ale ja nie mówię, że to jest zue i niedobre. Sam jako dzieciak często oglądałem telewizję i to często. Ale trzeba też pokazać inne formy rozrywki. Nie można totalnie polegać na elektronice. Faktem też jest, że bardzo często rodzice, którzy zastępują zabawę na dworze tabletami sami narzekają na "tą dzisiejszą młodzież".
@SuperPotato Pokazać inne formy rozrywki? Nie wiem, jak w Twoim przypadku, lecz w moim otoczeniu rodzice nie poświęcali zbyt wiele czasu swoim dzieciom. Wychowywaliśmy się tak naprawdę sami, bawiliśmy się sami, sami wymyślaliśmy sobie zajęcia. Zaciągnięcie dorosłego do wspólnej zabawy było niemalże cudem. Gdy patrzę na to narzekanie na dzisiejszą młodzież (co ciekawe, najbardziej marudzą osoby kilka lat od niej starsze) to zastanawiam się, czy faktycznie kiedyś było inaczej?
edytowano: 10 lat temuZawrzec geby wszyscy! Ona oglada ciasteczkowego potwora, a nie ma zlej pory na ulice sezamkowa!
Morde to ty zawrzyj cwelu j****y. Do matki się tak zwracaj pedale p*****lony.
To primo, a secundo to ona jest z matką w sklepie z odzieżą. Więc jej się nie dziwię...
Pewnie ogląda nowego Mad Maxa! Ty też możesz! http://dcf5.pl/r/cy4madmax-na-drodze-gniewuPolecam!
ja nienawidzę jak gówniaki pałętają się pod nogami w galeriach i hipermarketach, więc cieszyłabym się, gdyby rodzice używali szelek i smyczy, jeśli nie potrafią zapanować nad swoim dzieckiem.
@enka gówniaki, XD, a tak w temacie to tez jestem za, np jak sie chodzi do kosciola, restauracji, kina, gdzie kolwiek, to ciągle albo dziecko akurat beczy albo się pałęta gdzies. najgorzej jak dziecko płacze bo matka mu nie chce kupic czegos, to ludzie się gapią, jakby ktoś bnył wyrodnym rodzicem, jeebbać polskę!!!! polska to ggóówno
Takich mamy twórców obrazków co maja retrospekcje z lat 90 i nie odnajdują sie w XXI wieku
Ta w granatowym to pewnie babcia (lvl Azja) xD
Nawet gdyby to w sumie co w tym złego?
...rodzicow