Tak się składa, że byłem w Międzyzdrojach dwa tygodnie temu.
Co mi nie pasowało?
Mam ten dziwny dyskomfort, gdy w mojej okolicy biega golusieńkie dziecko. Po prostu czuję, że "nie powinienem" tego oglądać i odwracam wzrok. Ale ciężko ciągle odwracać wzrok, jak wokół ciebie biegają dzieciaczki z pisiorkami na wierzchu, ganiając za również gołymi dziewczynkami (zazwyczaj nie mają one więcej niż 5 lat). Co mnie w*****a, to to, że sami rodzice tych małych gówniaków mówią "majtki się suszą, idź biegać bez gaci".
Inna sytuacja- wprowadzanie (dosłownie) telepiących się z zimna dzieci do lodowatej, morskiej wody. Pal licho to, ale najgorzej, gdy gówniakowi lecą smarki z nosa. Byłem świadkiem, jak dzieciak był od nosa aż do pępka upaprany w własnych glutach, a (prawdopodobnie) siostrzyczka płukała to dziecko w wodzie. Jakieś dwa metry od miejsca, w którym pływałem sobie ja.
A te zj****e parawany to rak instant. Na cholerę to komu? Żeby chronić się przed wiatrem? Bullshit! Jeśli przeszkadza ci wiatr na dworze, to trzeba było zostać w domu, gdzie wiatru nie ma. Zresztą po co te parawany? Do znakowania terenu? Zastanawiam się ile % ludzi, którzy stawiają parawany na plażach, zapłaciło za wykorzystywanie tego miejsca, żeby sobie je "oddzielać", bo ICH I NIKOGO WIĘCEJ. Raz nawet dla jajec dosłownie przelazłem przez taki parawan, a idąc przez "teren prywatny pani Grażyny" ani myślałem przeprosić. Tylko jakiś Janusz patrząc na mnie mówił "Tuman! No zwykły tuman!"
W ogóle ile to ja się na plaży nasłuchałem disco polo to ja nawet nie. Przyjedzie ci taki Janusz z Grażyną mieszkający 430 Km stąd, rozłoży parawan jak KRUL PLARZY i jeszcze włączy swojego boombox'a, albo smartfona z najnowszymi hitami Zenka Martyniuka. No aż nóż się w kieszeni otwiera.
Nie wspomnę już o szczaniu, sraniu do wody, wpuszczaniu na plażę srających zwierząt, wyrzucaniu niedojedzonych lodów/gofrów do morza przez gówniaki.
Urok polskich plaży. Gołe, sypiące na wszystkich piachem gówniaki, hektarowe działki wydzielone na plaży w godzinach szczytu, ludzie szczający do wody, pełno petów i puszek w piasku, psy wprowadzane pomimo zakazu tak wielkiego że ślepy by zauważył...
Najlepsze sa madki polki. Puszczaja dzieciaka w pampersie do wody, gowniak potem placze bo pampers ciezki od wody ktora w niego wsiakla. Madka bierze gowniaka na widok wszystkich i przebiera mu pampersa w ktorym czesto znajduje sie cos wiecej niz woda z morza :)))
A tak btw. W czasach gdy pedofila mozna spotkac za co drugim rogiem ukicy, balabym sie tak dziecko na golasa pokazywac :)
Niedawno w Parku Śląskim w Rosarium (taki duży ogród z setkami kwietników z różami i wybetonowanymi stawikami z liliami wodnymi) przy mnie mamuśką z babcią obnażyły dwójkę dzieci (chłopiec ok 4 lata - goła dupa, dziewczynka ok 9 lat - na szczęście majty, acz nie kąpielówki) i wpuściły do jednego z tych stawików, żeby sobie "popływały". Dodam, że w stawiku było może z 20cm wody - takiej stojącej cały rok z własna fauna, florą i wszelkimi promilami... Zgroza!
Jako matka 2 latka też się wypowiem - po domu, to mój mały biega, jak mu się podoba. Chce bez gaci, to proszę, niech sobie biega, w końcu rodzice też tak robią w upały. Chce w zaufanym gronie naturystycznym w wyznaczonym miejscu poświęcić dupką, niech święci, jak i rodzice. Jednak idąc na zwykłą plażę, gacie na tyłek i do wody, nie ma, ze boli... O zboczeńca nie trudno, a i nie każdy chce ten tyłek oglądać, w końcu na ogólnej plaży rodzice (mimo, ze naturyści z zamiłowania) stroje zakładaja. Wystarczy dostosowywać się do zasad ogólnie panujących w danym miejscu, a wszystko będzie dobrze :)
Nie długo to bedziecie narzekac ze woda jest zupełnie inna niż w M.Sródziemnym albo ze piasek robi sie gorący. Mi np. takie gołodupcy nie przeszkadzają. A podczas porodu dziecko tez ma byc w jakichś gaciach ? Serio ? Tak bardzo denerwuje was coś takiego ? a gdy byliscie w tym wieku tez przynajmniej raz byliscie na plazy czy to nad morzem czy jeziorem i tez biegaliscie na golasa. Tak bardzo chcecie być normalni a uznajecie coś ludzkiego za obrzydliwosc.
@MemeWarrior Nigdy w całym moim życiu rodzice nie wypuścili by mnie na plażę bez majtek. Od małego mi spajano, że moje intymne części ciała są moje i nie należy pokazywać wszystkim dookoła. Bóg jeden wie, jaki zboczeniec może siedzieć na plaży. Teraz dodatkowo tylko "bawić się" telefonem i później zdjęcie dzieciaka z gołym tyłkiem będzie krążyło w pedofilskim środowisku. A poza tym, dziecko na plaży bez majtek ma większe ryzyko podrażnień oraz poparzeń słonecznych wrażliwych miejsc.
Kiedyś jakiś gowniak sikał do morza ale nie żeby wszedł ściągnął portki w dół i zaczął szczać a matka nic nie mówiła, zwróciłem grzecznie uwagę ale ona nic sobie z tego nie zrobiła a kiedy gowniak wyszedł wylać się drugi raz ja również stanąłem obok niego i zrobiłem to samo, matka nie była zachwycona
nie przepadam za bachorami i nie toleruje ich rykow, ale p*********e w necie, ze przeszkadza to, ze maly bachor lata z gola dupa, to przegiecie. Mnie teraz raczej wkurza to, ze ludzie maja jakies nadseksizm i robia z dzieci stare malutkie w bikini itp. Trzeba byc chorym hezeli na 3 letnie dziecko zpoglada sie jakby mialo penisa do kolan i cycki, ktore trzeba zakrywac. Na calym swiecie dzieciaki lataja z golymi tylkami jak sa male i tylko ameryka i europa dorabia sobie cos do tego.
Ja odczuwam dyskomfort jak patrzę na gołe dzieci. Nie dlatego że przeszkadza mi pisiorek na wierzchu, tylko po prostu ja, będąc matką, wolałabym jednak uszanować intymność mojego dziecka i nie wystawiać jego narządów na widok publiczny. Myślę że majteczki kąpielowe to nie takie znowu obciążenie i można by się pokusić o założenie ich bajtlowi.
Plaże jak plaże, co się we Wrocławiu na rynku przy szklanej fontannie odpie.rdala to jest jakiś dramat. Dzieciaki tam latają tak jak je natura stworzyła, nieważne, że masa ludzi się tam dziennie przewija, a o i pedofilia nietrudno, to na dodatek włażą do tej wody, bawią się, a chwilę wcześniej obmywał się w niej kolejny menel po pracowitej nocy. Nie wiem kto jest głupszy w tej sytuacji ale rodzicom to order debila się należy za sam pomysł rozbierania dziecka w miejscu publicznym.
Nie chodzi nawet o samo epatowanie nagością, ale piach nasypie się do fletu i w inne otwory, potem płacz i lament, a na starość przy oglądaniu zdjęć z wakacji poczucie bezgranicznej żenady i pretensje do rodzicielki, że każdy plażowicz musiał tamtego lata podziwiać nasze genitalia... Także drodzy rodzice, zakładajcie majty swoim pociechom.
Mnie też wkurzają te gołe dupy. Powiedzcie mi po co? Jaki jest powód tego że one latają nago? Nie stać was na małe gacie? No bo serio nie ogarniam co tu sie wyprawia.
Może od razu zróbmy jak w Stanach - panowie tylko w szortach, a panie o nieregulaminowo krótkim stroju kąpielowym z mandatem?
A potem dwa posty dalej n********ać się, że hahaha, jakie gupie islamisty, burkini noszą.
Jebcie się wszyscy w odbyt prętami zbrojeniowymi.
Ludzie, poczekajcie aż sami dochowacie się potomstwa. Zmieni wam się punkt widzenia. Takie teksty i komentarze, to wypociny bezdziectnych jedynaków, którzy pojęcie o życiu czerpią z simsów ;)
Ja tez byłem na płazy z 2 małych dzieci i powiem ci ze wkurwia mnie jak 5 latek lata z fujarą na wierzchu. I nie nie przekonuje mnie, że to małe dziecko. Po domu niech sobie lata ale nie w miejscu publicznym. Ja rozumiem, ze trzeba dziecku zmienić pieluchę i przez chwile jest gołe ale nie wyobrażam sobie żeby mój 2 letni syn z ptakiem na wierzchu biegał po dworze
Patrząc po znajomych, jedyne czego się obawiam w posiadaniu dzieci to to, że zostanę wredna dla innych ludzi. Bo niektórzy myślą, że posiadanie potomstwa to największy cel i dokonanie życia i to upoważnia do bycia sk***ysynem dla innych ludzi.
@Diuna7
Bo tak właśnie jest - niestety, dla wielu spłodzenie gówniaka to największe (a czesto jedyne) osiągnięcie ich życia... Niestety, wielu rodzicom się w dupach przewraca...
No k***a mać.
Plaża w Dziwnowie 2015. Jakiś k***a gówniak na oko 6 lat biega z gołą dupą, c**j, nie on jeden. W pewnym momencie k***a kuca i zaczyna srać, centralnie wysrał się między ręcznikami jakiś plażowiczów. Tak w biały k***a dzień.
Kobieta co leżała wstaje i opierdala gówniaka, a za chwile przybiega mamuśka 130kg w bikini za małym o 2 rozmiary, pół kilo szpachli w ogóle k***a cud, że woda tego nie zmyła, chyba że jeszcze nie weszła do wody i drze ryja, ale tak k***a głośno ża ja pier dole, że jak ta kobieta śmie podnosić głos na jej szymonka.
Ta mówi, że się mały śmierdziel zesrał obok jej i w ogóle co się odj ebało, a ta locha znów z ryjem, że przecież to dziecko tylko, że malutki jest i jeszcze nie wie takich rzeczy. Jakich k***a, że się nie sra gdzie popadnie?
Awantura na całą plaże, jedne mamuśki biją brawo tej grubej, a że załapała trochę atencji to zaczęła się coraz bardziej nakręcać i ogólnie dym jak między kibolami. Z jednej strony pop*****lone mamuśki, z drugiej normalni ludzie.
Przyjechała policja, wysłuchała tego darcia mordy i k***a cud. Dali tej j****ej mamuśce mandat, ta k***a dostała istnego ataku szału w tym momencie, zaczęło się wyzywanie policji, płacz tego gówniaka, ale taki k***a głośny jakby go obdzierali ze skóry, normalnie k***a armagedon.
Darli się jeszcze przez jakiś czas aż się uspokoili, gruba dostała polecenie sprzątnięcia gówna swojego dziecka, to podeszła i to gówno kopnęła gdzieś w stronę morza.
Ja p******e, jedyna taka akcja w życiu. Pozdrawiam Dziwnów.
To mi przypomniało sytuacje, gdy byłam z córka na placu zabaw a obok był duży park, w którym zakoczowali Cyganie... normalnie kemping, pranie wisi, psy latają, siedzą "patolodzy" z alko i w pewnym momencie przybiega na plac zabaw ich potomek, ściąga gacie i stawia kloca obok huśtawki. Na szczęście przyleciała jego matka i to ogarnęła, ale trauma zostanie mi do końca życia. Ten dzieciak miał tez moze z 6 lat. Ale widać mu było dzicz w oczach...
Znałam kiedyś gówniaka, który był ekshibicjonistą. W lato po podwórku biegał na golasa i ryczał jak ktoś próbował mu założyć gacie. Na szczęście z tego wyrósł, gdyby mu tak zostało, to musiałby zainwestować w długi płaszcz.
Tak się składa, że byłem w Międzyzdrojach dwa tygodnie temu. Co mi nie pasowało? Mam ten dziwny dyskomfort, gdy w mojej okolicy biega golusieńkie dziecko. Po prostu czuję, że "nie powinienem" tego oglądać i odwracam wzrok. Ale ciężko ciągle odwracać wzrok, jak wokół ciebie biegają dzieciaczki z pisiorkami na wierzchu, ganiając za również gołymi dziewczynkami (zazwyczaj nie mają one więcej niż 5 lat). Co mnie w*****a, to to, że sami rodzice tych małych gówniaków mówią "majtki się suszą, idź biegać bez gaci". Inna sytuacja- wprowadzanie (dosłownie) telepiących się z zimna dzieci do lodowatej, morskiej wody. Pal licho to, ale najgorzej, gdy gówniakowi lecą smarki z nosa. Byłem świadkiem, jak dzieciak był od nosa aż do pępka upaprany w własnych glutach, a (prawdopodobnie) siostrzyczka płukała to dziecko w wodzie. Jakieś dwa metry od miejsca, w którym pływałem sobie ja. A te zj****e parawany to rak instant. Na cholerę to komu? Żeby chronić się przed wiatrem? Bullshit! Jeśli przeszkadza ci wiatr na dworze, to trzeba było zostać w domu, gdzie wiatru nie ma. Zresztą po co te parawany? Do znakowania terenu? Zastanawiam się ile % ludzi, którzy stawiają parawany na plażach, zapłaciło za wykorzystywanie tego miejsca, żeby sobie je "oddzielać", bo ICH I NIKOGO WIĘCEJ. Raz nawet dla jajec dosłownie przelazłem przez taki parawan, a idąc przez "teren prywatny pani Grażyny" ani myślałem przeprosić. Tylko jakiś Janusz patrząc na mnie mówił "Tuman! No zwykły tuman!" W ogóle ile to ja się na plaży nasłuchałem disco polo to ja nawet nie. Przyjedzie ci taki Janusz z Grażyną mieszkający 430 Km stąd, rozłoży parawan jak KRUL PLARZY i jeszcze włączy swojego boombox'a, albo smartfona z najnowszymi hitami Zenka Martyniuka. No aż nóż się w kieszeni otwiera. Nie wspomnę już o szczaniu, sraniu do wody, wpuszczaniu na plażę srających zwierząt, wyrzucaniu niedojedzonych lodów/gofrów do morza przez gówniaki.
Urok polskich plaży. Gołe, sypiące na wszystkich piachem gówniaki, hektarowe działki wydzielone na plaży w godzinach szczytu, ludzie szczający do wody, pełno petów i puszek w piasku, psy wprowadzane pomimo zakazu tak wielkiego że ślepy by zauważył...
Najlepsze sa madki polki. Puszczaja dzieciaka w pampersie do wody, gowniak potem placze bo pampers ciezki od wody ktora w niego wsiakla. Madka bierze gowniaka na widok wszystkich i przebiera mu pampersa w ktorym czesto znajduje sie cos wiecej niz woda z morza :))) A tak btw. W czasach gdy pedofila mozna spotkac za co drugim rogiem ukicy, balabym sie tak dziecko na golasa pokazywac :)
Niedawno w Parku Śląskim w Rosarium (taki duży ogród z setkami kwietników z różami i wybetonowanymi stawikami z liliami wodnymi) przy mnie mamuśką z babcią obnażyły dwójkę dzieci (chłopiec ok 4 lata - goła dupa, dziewczynka ok 9 lat - na szczęście majty, acz nie kąpielówki) i wpuściły do jednego z tych stawików, żeby sobie "popływały". Dodam, że w stawiku było może z 20cm wody - takiej stojącej cały rok z własna fauna, florą i wszelkimi promilami... Zgroza!
Ja leżąc sobie na plaży wziałam babkę która sobie kucmenęła i sikała w przebieralni takiej co to są przy plaży, nic mnie już nie zdziwi. Fuu
A teraz po polsku proszę.
@kwejkniepodam Widziała kogoś w przebieralni jak sikał.
Jako matka 2 latka też się wypowiem - po domu, to mój mały biega, jak mu się podoba. Chce bez gaci, to proszę, niech sobie biega, w końcu rodzice też tak robią w upały. Chce w zaufanym gronie naturystycznym w wyznaczonym miejscu poświęcić dupką, niech święci, jak i rodzice. Jednak idąc na zwykłą plażę, gacie na tyłek i do wody, nie ma, ze boli... O zboczeńca nie trudno, a i nie każdy chce ten tyłek oglądać, w końcu na ogólnej plaży rodzice (mimo, ze naturyści z zamiłowania) stroje zakładaja. Wystarczy dostosowywać się do zasad ogólnie panujących w danym miejscu, a wszystko będzie dobrze :)
Ostatnio widziałam na plaży dziewczynkę ok 3 latka, która łatała z gołą dupą ale górę od bikini oczywiście miała o.O
Nie długo to bedziecie narzekac ze woda jest zupełnie inna niż w M.Sródziemnym albo ze piasek robi sie gorący. Mi np. takie gołodupcy nie przeszkadzają. A podczas porodu dziecko tez ma byc w jakichś gaciach ? Serio ? Tak bardzo denerwuje was coś takiego ? a gdy byliscie w tym wieku tez przynajmniej raz byliscie na plazy czy to nad morzem czy jeziorem i tez biegaliscie na golasa. Tak bardzo chcecie być normalni a uznajecie coś ludzkiego za obrzydliwosc.
@MemeWarrior Nie stoje k***a nad matka jak ona rodzi i sie potem nie gapie na bachora, co To za zj****e porownanie kutafonie.
Jest to również niezdrowe dla dzieciaka. ten piasek może mu wejść ,,gdzieś" i mocno podrażnić :/
@MemeWarrior Nigdy w całym moim życiu rodzice nie wypuścili by mnie na plażę bez majtek. Od małego mi spajano, że moje intymne części ciała są moje i nie należy pokazywać wszystkim dookoła. Bóg jeden wie, jaki zboczeniec może siedzieć na plaży. Teraz dodatkowo tylko "bawić się" telefonem i później zdjęcie dzieciaka z gołym tyłkiem będzie krążyło w pedofilskim środowisku. A poza tym, dziecko na plaży bez majtek ma większe ryzyko podrażnień oraz poparzeń słonecznych wrażliwych miejsc.
Kiedyś jakiś gowniak sikał do morza ale nie żeby wszedł ściągnął portki w dół i zaczął szczać a matka nic nie mówiła, zwróciłem grzecznie uwagę ale ona nic sobie z tego nie zrobiła a kiedy gowniak wyszedł wylać się drugi raz ja również stanąłem obok niego i zrobiłem to samo, matka nie była zachwycona
@magiczny-piotr c**j że w tej wodzie pływa rybia padlina, toksyczne związki i szambo ze statków wpływa do morza.
Pewnie autor miał problemy z ukryciem erekcji
edytowano: 8 lat temu@damianko94 on to nie ty źeby mieć takie problemy
Czyli myślisz, że nie miał problemów z ukryciem erekcji?
Pewnie zaslanial krocze pismem sfientym albo waszym dziennikiem
nie przepadam za bachorami i nie toleruje ich rykow, ale p*********e w necie, ze przeszkadza to, ze maly bachor lata z gola dupa, to przegiecie. Mnie teraz raczej wkurza to, ze ludzie maja jakies nadseksizm i robia z dzieci stare malutkie w bikini itp. Trzeba byc chorym hezeli na 3 letnie dziecko zpoglada sie jakby mialo penisa do kolan i cycki, ktore trzeba zakrywac. Na calym swiecie dzieciaki lataja z golymi tylkami jak sa male i tylko ameryka i europa dorabia sobie cos do tego.
czyli jak na plaży można to na placu zamkowym też można sobie puścić dziecko z gołą dupą żeby luzem biegało pomiędzy innymi ludźmi?
Ja odczuwam dyskomfort jak patrzę na gołe dzieci. Nie dlatego że przeszkadza mi pisiorek na wierzchu, tylko po prostu ja, będąc matką, wolałabym jednak uszanować intymność mojego dziecka i nie wystawiać jego narządów na widok publiczny. Myślę że majteczki kąpielowe to nie takie znowu obciążenie i można by się pokusić o założenie ich bajtlowi.
Plaże jak plaże, co się we Wrocławiu na rynku przy szklanej fontannie odpie.rdala to jest jakiś dramat. Dzieciaki tam latają tak jak je natura stworzyła, nieważne, że masa ludzi się tam dziennie przewija, a o i pedofilia nietrudno, to na dodatek włażą do tej wody, bawią się, a chwilę wcześniej obmywał się w niej kolejny menel po pracowitej nocy. Nie wiem kto jest głupszy w tej sytuacji ale rodzicom to order debila się należy za sam pomysł rozbierania dziecka w miejscu publicznym.
Nie chodzi nawet o samo epatowanie nagością, ale piach nasypie się do fletu i w inne otwory, potem płacz i lament, a na starość przy oglądaniu zdjęć z wakacji poczucie bezgranicznej żenady i pretensje do rodzicielki, że każdy plażowicz musiał tamtego lata podziwiać nasze genitalia... Także drodzy rodzice, zakładajcie majty swoim pociechom.
Wy chyba na plazy w niemczech nie byliscie, tam dorosli tak lataja, fujary i cycki na wierzchu to codziennosc, nie polecam.
Mnie też wkurzają te gołe dupy. Powiedzcie mi po co? Jaki jest powód tego że one latają nago? Nie stać was na małe gacie? No bo serio nie ogarniam co tu sie wyprawia.
Może od razu zróbmy jak w Stanach - panowie tylko w szortach, a panie o nieregulaminowo krótkim stroju kąpielowym z mandatem? A potem dwa posty dalej n********ać się, że hahaha, jakie gupie islamisty, burkini noszą. Jebcie się wszyscy w odbyt prętami zbrojeniowymi.
ja bym raczej zalecał usunąć sztywne długie przedmioty z odbytu - życie od razu zacznie wydawać się piękniejsze
Trynkiewicz lubi widoki małych dzieci..
Ludzie, poczekajcie aż sami dochowacie się potomstwa. Zmieni wam się punkt widzenia. Takie teksty i komentarze, to wypociny bezdziectnych jedynaków, którzy pojęcie o życiu czerpią z simsów ;)
Wiesz boi się taki gimbus że jeszcze wyjdzie na zboczeńca bo w końcu prócz cieszyć się pogodą i plażą skupia się na nagich gówniakach
Najbardziej spie*dolony argument, jaki może istnieć. Brawo, dostajesz odznakę debila stulecia. (do anona, nie gniewaj się, Arktosie)
Ostatni anonku jak masz na imię Kuba to mam do Ciebie interes...
Tez mam, krotka pilka robisz gale czy nie
Dziś już strugałem marchewę
@maciej19luis Sąsiadowi czy tatusiowi?
Ja tez byłem na płazy z 2 małych dzieci i powiem ci ze wkurwia mnie jak 5 latek lata z fujarą na wierzchu. I nie nie przekonuje mnie, że to małe dziecko. Po domu niech sobie lata ale nie w miejscu publicznym. Ja rozumiem, ze trzeba dziecku zmienić pieluchę i przez chwile jest gołe ale nie wyobrażam sobie żeby mój 2 letni syn z ptakiem na wierzchu biegał po dworze
Patrząc po znajomych, jedyne czego się obawiam w posiadaniu dzieci to to, że zostanę wredna dla innych ludzi. Bo niektórzy myślą, że posiadanie potomstwa to największy cel i dokonanie życia i to upoważnia do bycia sk***ysynem dla innych ludzi.
@Diuna7 Bo tak właśnie jest - niestety, dla wielu spłodzenie gówniaka to największe (a czesto jedyne) osiągnięcie ich życia... Niestety, wielu rodzicom się w dupach przewraca...
Czy tylko mi odpowiada ten zwyczaj, ze dziecioki nie noszą majtek? Uważam, ze to urocze, oczywiscie tak do wieku maks. 5 lat.
Dzwonie po policję
Tak wam to przeszkadza bo sie pewnie boicie, że sie podniecicie a przecież nikt nie chce być pedofilem
No k***a mać. Plaża w Dziwnowie 2015. Jakiś k***a gówniak na oko 6 lat biega z gołą dupą, c**j, nie on jeden. W pewnym momencie k***a kuca i zaczyna srać, centralnie wysrał się między ręcznikami jakiś plażowiczów. Tak w biały k***a dzień. Kobieta co leżała wstaje i opierdala gówniaka, a za chwile przybiega mamuśka 130kg w bikini za małym o 2 rozmiary, pół kilo szpachli w ogóle k***a cud, że woda tego nie zmyła, chyba że jeszcze nie weszła do wody i drze ryja, ale tak k***a głośno ża ja pier dole, że jak ta kobieta śmie podnosić głos na jej szymonka. Ta mówi, że się mały śmierdziel zesrał obok jej i w ogóle co się odj ebało, a ta locha znów z ryjem, że przecież to dziecko tylko, że malutki jest i jeszcze nie wie takich rzeczy. Jakich k***a, że się nie sra gdzie popadnie? Awantura na całą plaże, jedne mamuśki biją brawo tej grubej, a że załapała trochę atencji to zaczęła się coraz bardziej nakręcać i ogólnie dym jak między kibolami. Z jednej strony pop*****lone mamuśki, z drugiej normalni ludzie. Przyjechała policja, wysłuchała tego darcia mordy i k***a cud. Dali tej j****ej mamuśce mandat, ta k***a dostała istnego ataku szału w tym momencie, zaczęło się wyzywanie policji, płacz tego gówniaka, ale taki k***a głośny jakby go obdzierali ze skóry, normalnie k***a armagedon. Darli się jeszcze przez jakiś czas aż się uspokoili, gruba dostała polecenie sprzątnięcia gówna swojego dziecka, to podeszła i to gówno kopnęła gdzieś w stronę morza. Ja p******e, jedyna taka akcja w życiu. Pozdrawiam Dziwnów.
You made my day
Dziękuję ci kolego, dzięki tobie wiem, że za rok polskie morze sobie odpuszczę.
Popłakałam sie ze śmiechu. Teraz w dobrym humorze moge isc sprzątać łazienkę :D
O uj... Jak widać nazwa zobowiązuje D:
To mi przypomniało sytuacje, gdy byłam z córka na placu zabaw a obok był duży park, w którym zakoczowali Cyganie... normalnie kemping, pranie wisi, psy latają, siedzą "patolodzy" z alko i w pewnym momencie przybiega na plac zabaw ich potomek, ściąga gacie i stawia kloca obok huśtawki. Na szczęście przyleciała jego matka i to ogarnęła, ale trauma zostanie mi do końca życia. Ten dzieciak miał tez moze z 6 lat. Ale widać mu było dzicz w oczach...
Ją bylem w Dziwnowie w 2013 i na szczęście nie spotkałem się z taką patolą.
polaczki szkodują kasy na kapielowki dla brajanka bo za rok beda za male :/
Pewnie nie jeden Biedroń cię zaczepi
Znałam kiedyś gówniaka, który był ekshibicjonistą. W lato po podwórku biegał na golasa i ryczał jak ktoś próbował mu założyć gacie. Na szczęście z tego wyrósł, gdyby mu tak zostało, to musiałby zainwestować w długi płaszcz.
Bo są pewne zwyczaje które pozwalają gówniakom latać z gołymi dupami a tobie jako dorosłej nie. Ale jak masz fajną dupę to dlaczego nie? Ściągaj.
Jakie kurwa zwyczaje?! Jebnij się w ten pusty łeb
Ty wiesz, że wcale nie trudno ogarnąć, że to pisał facet? Na ten przykład dziewczyna nie napisałaby "wróciłem"
I prawidłowo. Też nie chcę oglądać ich gołych dup. Szanujmy się wzajemnie, założenie dzieciakowi gaci to naprawdę nie problem.