Wie ktoś, gdzie są takie tory jak na ostatnim obrazku? Bo to musi zajmować strasznie dużo miejsca, od 10 minut się na to gapię a ten koleś cały czas mija kolejne xD
@Maacys pod koniec ggifu zawsze ttory znikaja. takie wrazenie ze sie nie koncza, aczkolwiek po lewej stronie obrazka po chwili mozna dojrzec ze tory znikaja wiec gif jest puszczany od nowa
Jak dotąd prawie wszyscy olewają badanie tego jak nauczyć SI pojmowania świata ludzkimi kategoriami (tak żeby polecenie zostało zrealizowane zgodnie z wolą człowieka również w zgodzie z niewypowiedzianymi na głos, a domyślnymi ze względu na konsensus społeczny limitami, a nie na zasadzie złośliwego dżina). Jak tak dalej pójdzie to sami sobie zgotujemy horror sci-fi.
@korinogaro Olewają? Prawa Asimova są jakby podstawą roboty, zaś obecnie powstają już zaawansowane programy uczące się, oraz rozumiejące naturalny język, włącznie ze slangiem, czy skrótami myślowymi. De facto taki np. Watson został stworzony jako system zdolny do rozumienia języka, interpretowania danych i konstruowania własnych wniosków. Gdy roboty zaczną być komercyjnym produktem, takim jak chociażby pomoc domowa, nauczymy je rozumieć mowę ciała, a także pewne sugestywne zachowania, które dla nas są jasne w odczytywaniu.
@Oriflamme Prawa Asimova są ekstremalnie dziurawe i dobre jako temat dla książki ale nie w rzeczywistości. Poza tym same prawa opierają się na rozumieniu mocno nieścisłych terminów takich jak 'wola' czy 'krzywda'. BTW. Twoje wyobrażenie o SI jest mocno romantyczne. Ludzie muszą zrozumieć że SI to nie zabawki. W momencie gdy SI osiągnie poziom wioskowego głupka już następnego dnia (kiedy tylko będzie mieć dostęp do sieci) stanie się najpotężniejszym i najinteligentniejszym, realnym, bytem znanym w historii ludzkości. Dobrze żeby zanim się takim stanie SI wiedziała (nie wiemy kiedy osiągniemy ten poziom i na jakim poziomie będziemy w innych dziedzinach więc zaszaleję sobie z przykładami) że jeśli dostanie zadanie: 'postaraj się uszczęśliwić ludzi' właściwym rozwiązaniem nie jest genetyczne zmodyfikowanie dziesiątek gatunków drożdży z naszego otoczenia tak by produkowały endorfiny w skutek czego ludzkosć byłaby ciągle na haju. Z drugiej strony SI powinna też wiedzieć i potrafić zamanifestować różnicę między 'nie da się', czyli brak właściwych środków lub danych, a 'nie wolno', czyli realizacja jest materiałowo możliwa ale ze względu na 'coś' np. możliwa przyszła mocno negatywna konsekwencja nie powinno do niej dojść. BTW. Tak naprawdę znam może z 15 ośrodków które pracują nad tym jak nauczyć SI ludzkiego toku myślenia. Ośrodków które pracują nad SI działającej pod hasłem 'maksymalna efektywność' są dosłownie już tysiące.
@korinogaro Sztuczne inteligencje są z nami od lat. Pokonały już ludzi w szachy, pokonały i w Jeopardy (coś na wzór milionerów). Obecne SI wzbogacone o specjalne programy, rozumieją naturalny język, potrafią formułować swoje własne wnioski i analizować dziesiątki tysięcy źródeł wiedzy na raz. Można zatem spokojnie stwierdzić, że SI już dawno osiągnęło poziom wioskowego głupka, a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że jest lepsza od rzeczonego. I nie, dostęp do sieci nie gwarantuje jakiejkolwiek inteligencji, ponieważ w sieci można znaleźć tysiące artykułów i materiałów twierdzących, że biologiczna ewolucja nie jest prawdziwa, że mieszkamy w jądrze planety, że istnieją anioły, że system X jest lepszy od systemu Y, oraz wiele wiele więcej. Sieć zatem posiada masę błędnych danych, a z powodu neutralności sieci, strona o holocauście ma taką samą dostępność jak strona twierdząca że holocaustu nie było. Wpierw zatem SI musiałaby się nauczyć omijać błędne odpowiedzi, co nie jest wcale takie łatwe. Nie jest istotne ile firm prowadzi prace, ale jak dużo pieniędzy jest przeznaczanych. Google inwestuje w tę technologię potężne, milionowe sumy co roku, więc to po nich możemy się spodziewać największego skoku w dziedzinie sztucznej inteligencji. Google pracuje także nad nieśmiertelnością, więc skala badań biologicznych również pójdzie do przodu.
@Oriflamme myślałem że wszyscy przyjmują już że teraz jako prace nad SI rozumie się prace nad samoświadomymi algorytmami. Wiem że SI rozumiana dosłownie jako sztuczna inteligencja jest od lat, w końcu języki Si istnieją już od lat 70tych jeśli mnie pamięć nie myli (np. PROLOG). SI nie osiągnęła poziomu wioskowego głupka, moc obliczeniowa nie ma znaczenia. Co z tego że komputer ma dostęp do milionów źródeł wiedzy i nigdy nie zapomina skoro jest beznadziejnie marny w uczeniu się przez doświadczenie. Jeśli chodzi o inteligencję organiczną a tego dotycza badania nad SI to jesteśmy jeszcze nie na poziomie myszy, chociaż bardzo blisko. PS. Nie napisałem że dostęp do sieci tworzy inteligencję, napisałem że jeśli SI osiągnie poziom wioskowego głupka (czyli będzie głupkiem ale będzie umieć myśleć i analizować twórczo jak czlowiek) to dzięki dostępowi do sieci w ciągu godzin posiądzie wiedzę ludzkich geniuszy, a w ciągu doby będzie wiedzieć wszystko co my wiemy plus znacznie więcej. Ta wiedza plus miliony razy większa moc obliczeniowa, w porównaniu do poszczególnych mózgów, stworzy najmądrzejszy i najinteligentniejszy byt. PS2. Nie zmienia to faktu że algorytmy uczące się już teraz są bardzo przydatne w badaniach np. nad rakiem.
@korinogaro Nie powiedziałbym, że SI sobie kiepsko radzi z nauką poprzez doświadczenie. Prawdą jest, że obecna SI ma problemy z przyswajaniem podstaw nieznanego jej środowiska i w tym aspekcie człowiek jest nadal lepszy. Gdy dano SI grę do zagrania, SI kilkadziesiąt razy przegrała, nie wiedząc zbytnio co ma robić. W tym samym czasie człowiek zrozumiał koncepcję gry praktycznie z miejsca. Kiedy jednak poziom złożoności problemu wzrastał, tempo nauki człowieka malało, z kolei SI uczyła się tak samo wydajnie, przez co na tym polu już człowiek prześcigała. Więc o ile człowiek po 200 podejściach do gry był lepszy niż przy pierwszych podejściach, SI z tym samym wynikiem prób miała grę wymasterowaną, wiedziała jak zwiększyć efektywność zdobywania punktów do maksimum, opracowując specjalne taktyki działania. Więc to nie tak, że SI nie potrafi się uczyć. Potrafi, tylko robi to bardzo wolno i to jest coś, co trzeba u niej poprawić, jeżeli chcemy by była zwiastunem osobliwości.Z tym tylko, że posiadanie całej ludzkiej wiedzy nie implikuje wcale empancypacji. Wpierw SI musiałaby nie tylko rozumieć koncept np. wolności, ale także się z nim utożsamiać, czyli posiadać zdanie o samej sobie i posiadać indywidualne cele do których dąży. My z kolei nie jesteśmy zainteresowani tworzeniem takich konstruktów. Chciemy od SI wyłącznie zaawansowanej asysty, nie zaś bycia nam równą.
@korinogaro@Oriflamme Jeopardy na Milionerów? Kolega/koleżanka chyba za młody by pamiętać "Va Banque", czyli polską wersję Jeopardy. Poza tym - w jaki sposób Jeopardy jest choćby PODOBNE do milionerów?
będziemy mieli inteligentne siano?
jeśli ludzie stworzą sztuczną inteligencję, to będzie to pierwsza prawdziwa inteligencja na ziemi.
What hath science wrought?
Śruba wygrała wszystko :D
po cholerę komu rozwój sztucznej inteligencji, ktoś dorysował te buźki i pozamiatał temat :D żaden genialny robot tego nie przebije :D
Wie ktoś, gdzie są takie tory jak na ostatnim obrazku? Bo to musi zajmować strasznie dużo miejsca, od 10 minut się na to gapię a ten koleś cały czas mija kolejne xD
@Maacys pod koniec ggifu zawsze ttory znikaja. takie wrazenie ze sie nie koncza, aczkolwiek po lewej stronie obrazka po chwili mozna dojrzec ze tory znikaja wiec gif jest puszczany od nowa
nie wiem kto robi te gify z buzkami ale zasluguje na co najmniej jeden internet
Jak dotąd prawie wszyscy olewają badanie tego jak nauczyć SI pojmowania świata ludzkimi kategoriami (tak żeby polecenie zostało zrealizowane zgodnie z wolą człowieka również w zgodzie z niewypowiedzianymi na głos, a domyślnymi ze względu na konsensus społeczny limitami, a nie na zasadzie złośliwego dżina). Jak tak dalej pójdzie to sami sobie zgotujemy horror sci-fi.
@korinogaro Olewają? Prawa Asimova są jakby podstawą roboty, zaś obecnie powstają już zaawansowane programy uczące się, oraz rozumiejące naturalny język, włącznie ze slangiem, czy skrótami myślowymi. De facto taki np. Watson został stworzony jako system zdolny do rozumienia języka, interpretowania danych i konstruowania własnych wniosków. Gdy roboty zaczną być komercyjnym produktem, takim jak chociażby pomoc domowa, nauczymy je rozumieć mowę ciała, a także pewne sugestywne zachowania, które dla nas są jasne w odczytywaniu.
@Oriflamme Prawa Asimova są ekstremalnie dziurawe i dobre jako temat dla książki ale nie w rzeczywistości. Poza tym same prawa opierają się na rozumieniu mocno nieścisłych terminów takich jak 'wola' czy 'krzywda'. BTW. Twoje wyobrażenie o SI jest mocno romantyczne. Ludzie muszą zrozumieć że SI to nie zabawki. W momencie gdy SI osiągnie poziom wioskowego głupka już następnego dnia (kiedy tylko będzie mieć dostęp do sieci) stanie się najpotężniejszym i najinteligentniejszym, realnym, bytem znanym w historii ludzkości. Dobrze żeby zanim się takim stanie SI wiedziała (nie wiemy kiedy osiągniemy ten poziom i na jakim poziomie będziemy w innych dziedzinach więc zaszaleję sobie z przykładami) że jeśli dostanie zadanie: 'postaraj się uszczęśliwić ludzi' właściwym rozwiązaniem nie jest genetyczne zmodyfikowanie dziesiątek gatunków drożdży z naszego otoczenia tak by produkowały endorfiny w skutek czego ludzkosć byłaby ciągle na haju. Z drugiej strony SI powinna też wiedzieć i potrafić zamanifestować różnicę między 'nie da się', czyli brak właściwych środków lub danych, a 'nie wolno', czyli realizacja jest materiałowo możliwa ale ze względu na 'coś' np. możliwa przyszła mocno negatywna konsekwencja nie powinno do niej dojść. BTW. Tak naprawdę znam może z 15 ośrodków które pracują nad tym jak nauczyć SI ludzkiego toku myślenia. Ośrodków które pracują nad SI działającej pod hasłem 'maksymalna efektywność' są dosłownie już tysiące.
edytowano: 10 lat temu@korinogaro Sztuczne inteligencje są z nami od lat. Pokonały już ludzi w szachy, pokonały i w Jeopardy (coś na wzór milionerów). Obecne SI wzbogacone o specjalne programy, rozumieją naturalny język, potrafią formułować swoje własne wnioski i analizować dziesiątki tysięcy źródeł wiedzy na raz. Można zatem spokojnie stwierdzić, że SI już dawno osiągnęło poziom wioskowego głupka, a nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że jest lepsza od rzeczonego. I nie, dostęp do sieci nie gwarantuje jakiejkolwiek inteligencji, ponieważ w sieci można znaleźć tysiące artykułów i materiałów twierdzących, że biologiczna ewolucja nie jest prawdziwa, że mieszkamy w jądrze planety, że istnieją anioły, że system X jest lepszy od systemu Y, oraz wiele wiele więcej. Sieć zatem posiada masę błędnych danych, a z powodu neutralności sieci, strona o holocauście ma taką samą dostępność jak strona twierdząca że holocaustu nie było. Wpierw zatem SI musiałaby się nauczyć omijać błędne odpowiedzi, co nie jest wcale takie łatwe. Nie jest istotne ile firm prowadzi prace, ale jak dużo pieniędzy jest przeznaczanych. Google inwestuje w tę technologię potężne, milionowe sumy co roku, więc to po nich możemy się spodziewać największego skoku w dziedzinie sztucznej inteligencji. Google pracuje także nad nieśmiertelnością, więc skala badań biologicznych również pójdzie do przodu.
@Oriflamme myślałem że wszyscy przyjmują już że teraz jako prace nad SI rozumie się prace nad samoświadomymi algorytmami. Wiem że SI rozumiana dosłownie jako sztuczna inteligencja jest od lat, w końcu języki Si istnieją już od lat 70tych jeśli mnie pamięć nie myli (np. PROLOG). SI nie osiągnęła poziomu wioskowego głupka, moc obliczeniowa nie ma znaczenia. Co z tego że komputer ma dostęp do milionów źródeł wiedzy i nigdy nie zapomina skoro jest beznadziejnie marny w uczeniu się przez doświadczenie. Jeśli chodzi o inteligencję organiczną a tego dotycza badania nad SI to jesteśmy jeszcze nie na poziomie myszy, chociaż bardzo blisko. PS. Nie napisałem że dostęp do sieci tworzy inteligencję, napisałem że jeśli SI osiągnie poziom wioskowego głupka (czyli będzie głupkiem ale będzie umieć myśleć i analizować twórczo jak czlowiek) to dzięki dostępowi do sieci w ciągu godzin posiądzie wiedzę ludzkich geniuszy, a w ciągu doby będzie wiedzieć wszystko co my wiemy plus znacznie więcej. Ta wiedza plus miliony razy większa moc obliczeniowa, w porównaniu do poszczególnych mózgów, stworzy najmądrzejszy i najinteligentniejszy byt. PS2. Nie zmienia to faktu że algorytmy uczące się już teraz są bardzo przydatne w badaniach np. nad rakiem.
@korinogaro Nie powiedziałbym, że SI sobie kiepsko radzi z nauką poprzez doświadczenie. Prawdą jest, że obecna SI ma problemy z przyswajaniem podstaw nieznanego jej środowiska i w tym aspekcie człowiek jest nadal lepszy. Gdy dano SI grę do zagrania, SI kilkadziesiąt razy przegrała, nie wiedząc zbytnio co ma robić. W tym samym czasie człowiek zrozumiał koncepcję gry praktycznie z miejsca. Kiedy jednak poziom złożoności problemu wzrastał, tempo nauki człowieka malało, z kolei SI uczyła się tak samo wydajnie, przez co na tym polu już człowiek prześcigała. Więc o ile człowiek po 200 podejściach do gry był lepszy niż przy pierwszych podejściach, SI z tym samym wynikiem prób miała grę wymasterowaną, wiedziała jak zwiększyć efektywność zdobywania punktów do maksimum, opracowując specjalne taktyki działania. Więc to nie tak, że SI nie potrafi się uczyć. Potrafi, tylko robi to bardzo wolno i to jest coś, co trzeba u niej poprawić, jeżeli chcemy by była zwiastunem osobliwości.Z tym tylko, że posiadanie całej ludzkiej wiedzy nie implikuje wcale empancypacji. Wpierw SI musiałaby nie tylko rozumieć koncept np. wolności, ale także się z nim utożsamiać, czyli posiadać zdanie o samej sobie i posiadać indywidualne cele do których dąży. My z kolei nie jesteśmy zainteresowani tworzeniem takich konstruktów. Chciemy od SI wyłącznie zaawansowanej asysty, nie zaś bycia nam równą.
@korinogaro @Oriflamme Jeopardy na Milionerów? Kolega/koleżanka chyba za młody by pamiętać "Va Banque", czyli polską wersję Jeopardy. Poza tym - w jaki sposób Jeopardy jest choćby PODOBNE do milionerów?
uwielbiam gify z tymi dodatkami :D
odkurzacz pozamiatał ;D
Odkurzył :D
poodkurzał ;)
Wyciągnął nóż żeby szybciej biegać
@PanMać no tak
Gdzie tutaj rozwój sztucznej inteligencji ?
@Wonsaty Potfur no przeciez maja oczy i rece i sie ciesza i smuca
@Wonsaty Potfur A ten! Inteligencji na Kwejku szuka! Ha..
@Wonsaty Potfur ma rację, to nie jest samo ucząca się Si tylko zaprogramowane maszyny inteligentne tak jak NPC w grach