@alwayis taaak nie wolno robic nowych bo beda zuzywac tlen ... lepiej wziac te z domu dziecka bo to sa rzeczy co mozna sobie przyjsc i wziac jak sie ma ochote...
@blueberrybee Lepiej zrobić sobie nowe dzieci i pozwolić gnić tym w domach dziecka... Większość ludzi zgadza się, że lepiej zwierzęta adoptować ze schronisk, więc dlaczego z ludźmi miałoby być inaczej? :/
@alwayis Bardzo żałuję tych dzieci z domów dziecka i podziwiam ludzi, którzy je adoptują. Ale, będąc z mężem, którego bardzo kocham, chcę połączyć swoje i jego geny, żeby powstał dobry i wartościowy człowiek. Ale mam z tego zrezygnować, bo ( zaznaczam, ze nie wszystkie ale w WIĘKSZOŚCI) dzieci z domów dziecka są dziećmi patologii, ćpunów i alkoholików...Dlaczego mam zrezygnować ze swoich dobrych i zdrowych genów dla tych dzieci które patologia robi na potęgę? Szkoda mi tych dzieci, naprawdę! Ale wolę widzieć w swoim dziecku siebie, męża, moich rodziców czy dziadków. Takie jest MOJE zdanie.
@seeer nieprawda, ze 90 % dzieci z domow dziecka mozna adoptowac. Wiekszosc z tych dzieci ma nierozwiazana sytuacje prawna, jesli nie sa sierotami lub matka czy oboje rodzicow nie zrzeklo sie praw. Jestem ciekawa skad bierzesz info.
@alwayis moze i nie sugerowalas, ale twoj komentarz pobrzmiewa z lekka taka nuta. Nie kazdy moze byc rodzicem adopcyjnym, nie kazdy chce byc rodzicem adopcyjnym, nie kazde dziecko moze byc adoptowane.... a "argument, ze nie warto "robic wiecej nowych dzieci bo jest za duzo ludzi na swiecie" jest po prostu glupi.
@jez-chytrus a dlaczego ktos ma brac odpowiedzialnosc za bezmyslnosc innych, ktorzy narobili dzieci na potege i nie byli w stanie sie nimi zajac bo nalogi czy brak srodkow do zycia? (Nie mowie o sierotach bo to inna kwestia). Wiekszosc z tych dzieci gnije(Jak to raczyles nazwac) w domach dziecka bo rodzic/e nie chca sie zrzec praw rodzicielskich, wiec nie kazde moze byc adoptowane. I uwazam, ze wzbudzanie poczucia winy w osobach, ktore nie chca byc rodzicami adopcyjnymi jest chamstwem. Jak jestes takim altruista to adoptuj chociaz jedno, a jak nie chcesz dac przykladu to zewrzyj wargi. :)
@blueberrybee przecież napisałam, że NIE mogą być adoptowane. Większość sierot trafia do rodziny (babci, cioci, wujka), rodzice, którym odebrano ograniczają prawa rodzicielskie nie zrzekają się go, więc nie da się niestety adoptować takich dzieci. Pracuję w domu dziecka i w każdym domu jest może 1 max 3 dzieci do adopcji. Dlatego adopcja jest wymagająca - dużo chętnych, mało dzieci, więc można wybrać potencjalnie lepszych rodziców
@aristea Problem z dziećmi jest taki, że w pewnym momencie przestają być dziećmi i trzeba się do tego dostosować. Zanim będziesz je miała zastanów się czy chcesz mieć też dorosłych :P
Nie warto robić nowych dzieci bo jest za dużo ludzi na świecie. Lepiej adoptować z domu dziecka.
@alwayis taaak nie wolno robic nowych bo beda zuzywac tlen ... lepiej wziac te z domu dziecka bo to sa rzeczy co mozna sobie przyjsc i wziac jak sie ma ochote...
@blueberrybee w którym miejscu zasugerowalem, tak nieodpowiedzialne zachowanie? Zluzuj poślady i nie dodawaj narracji tam gdzie jej nie
edytowano: 5 lat temu@blueberrybee Lepiej zrobić sobie nowe dzieci i pozwolić gnić tym w domach dziecka... Większość ludzi zgadza się, że lepiej zwierzęta adoptować ze schronisk, więc dlaczego z ludźmi miałoby być inaczej? :/
@alwayis Bardzo żałuję tych dzieci z domów dziecka i podziwiam ludzi, którzy je adoptują. Ale, będąc z mężem, którego bardzo kocham, chcę połączyć swoje i jego geny, żeby powstał dobry i wartościowy człowiek. Ale mam z tego zrezygnować, bo ( zaznaczam, ze nie wszystkie ale w WIĘKSZOŚCI) dzieci z domów dziecka są dziećmi patologii, ćpunów i alkoholików...Dlaczego mam zrezygnować ze swoich dobrych i zdrowych genów dla tych dzieci które patologia robi na potęgę? Szkoda mi tych dzieci, naprawdę! Ale wolę widzieć w swoim dziecku siebie, męża, moich rodziców czy dziadków. Takie jest MOJE zdanie.
@alwayis To jest niby ok, TYLKO ludzie chca raczej powielac wlasne geny niz utrzymywac cudze brajanki.
@alwayis ponad 90% dzieci w domach dzieci nie mogą być adoptowane. Proces adopcji jest żmudny i długi. Bardzo trudno jest adoptować dziecko
@jez-chytrus Psa sobie nie urodzisz i tak musisz do skądś wziąć. Taka jest różnica
@seeer nieprawda, ze 90 % dzieci z domow dziecka mozna adoptowac. Wiekszosc z tych dzieci ma nierozwiazana sytuacje prawna, jesli nie sa sierotami lub matka czy oboje rodzicow nie zrzeklo sie praw. Jestem ciekawa skad bierzesz info.
@alwayis moze i nie sugerowalas, ale twoj komentarz pobrzmiewa z lekka taka nuta. Nie kazdy moze byc rodzicem adopcyjnym, nie kazdy chce byc rodzicem adopcyjnym, nie kazde dziecko moze byc adoptowane.... a "argument, ze nie warto "robic wiecej nowych dzieci bo jest za duzo ludzi na swiecie" jest po prostu glupi.
@jez-chytrus a dlaczego ktos ma brac odpowiedzialnosc za bezmyslnosc innych, ktorzy narobili dzieci na potege i nie byli w stanie sie nimi zajac bo nalogi czy brak srodkow do zycia? (Nie mowie o sierotach bo to inna kwestia). Wiekszosc z tych dzieci gnije(Jak to raczyles nazwac) w domach dziecka bo rodzic/e nie chca sie zrzec praw rodzicielskich, wiec nie kazde moze byc adoptowane. I uwazam, ze wzbudzanie poczucia winy w osobach, ktore nie chca byc rodzicami adopcyjnymi jest chamstwem. Jak jestes takim altruista to adoptuj chociaz jedno, a jak nie chcesz dac przykladu to zewrzyj wargi. :)
@blueberrybee przecież napisałam, że NIE mogą być adoptowane. Większość sierot trafia do rodziny (babci, cioci, wujka), rodzice, którym odebrano ograniczają prawa rodzicielskie nie zrzekają się go, więc nie da się niestety adoptować takich dzieci. Pracuję w domu dziecka i w każdym domu jest może 1 max 3 dzieci do adopcji. Dlatego adopcja jest wymagająca - dużo chętnych, mało dzieci, więc można wybrać potencjalnie lepszych rodziców
@seeer sorry pozno bylo i przeczytalam ze "90% dzieci w DDz moze byc adoptowane". Zwracam honor :)
Co to jest bączur ?
@kup-mi-trumnee odmienne słowo na bąka/ pierda/gazy... jak można się tego nie domyślić :D
@agataas Ale to nie ma sensu w kontekście zdania :/
@jez-chytrus dzieciak powiedział, że mu bąk spadł = zesrał się na podłogę
[laughs in antinatalist]
@trias Antykoncepcja, aborcja i eutanazja ;)
@czarnykefir Zapomnialbym o sodomii.
Nędza
Błyskotliwe i zabawne. Oczywiście chcę mieć dzieci. Będą spoko.
@aristea mam dzieci są spoko
@fudi84 Mam tylko nadzieję, że będę spoko tak jak spoko będą te dzieci.
@aristea Problem z dziećmi jest taki, że w pewnym momencie przestają być dziećmi i trzeba się do tego dostosować. Zanim będziesz je miała zastanów się czy chcesz mieć też dorosłych :P
edytowano: 5 lat temu