Niektóre to świetny pomysł. Kupić spore mieszkanie najlepiej z dwoma łazienkami. Do jednej dokupić kuchenkę, położyć na ziemi materac i można wynająć komuś jako kawalerka dla dwóch osób.
Jestem przerażona brakiem jakiegokolwiek standardu w niektórych z powyżej udokumentowanych mieszkań. Naprawdę uważacie, że kibel i wanna w kuchni/jadalni razem jest w porządku? Należy się rozwijać, a nie przyjmować obrzydliwe fakty ze spuszczoną głową. I tacy ludzie liczą na uczciwych i wypłacalnych najemców? Naiwność goni naiwność.
Niech autor pokaże, jakie pałace On wynajmuje. Och no tak, zapomniałem. Autor prawdopodobnie niczego nie wynajmuje, ponieważ mieszka z rodzicami. Nie mówię, że kibel w kuchni jest czymś normalnym, tylko uświadomcie sobie to, że jest masa biednych ludzi, których nie stać na hawire w "Beverly Hills". Liczy się cena, a ktoś kto jest zdesperowany, jest w stanie przyzwyczaić się do wszystkiego, nawet do sracza w kuchni.
Ceny wynajmu w Polsce sa smiesznie wysokie i takie janusze wynajmu opuszcza pare stowek i zawsze na tym skorzystaja, niezaleznie od tego czy przy lodowce stoi kibel, czy tez wanna.
Biorąc pod uwagę, że nadal istnieją mieszkania bez łazienek myślę sobie, że wolałabym mieć toaletę i prysznic w kuchni, niż myć się w misce i chodzić do toalety na klatce schodowej.
Dokładnie. Takie głupie gadanie na poziomie "on ma gorzej, więc nie narzekaj". Gdyby wszyscy tak myśleli, to nie istniałby żaden rozwój. Trzeba się szanować.
Większym żartem są oferty mieszkań w Warszawie. Kawalerka 30m2 1500+++ zależy od standardu nawet powyżej 2tys. Mieszkanie ok 50m2 2200++ i również od standardu, spokojnie 2700 +. To jest żart! Bo jak się przeszuka oferty, to wszystkie są identycznie wysokie cenowo i nie masz wyboru, a warunki zawsze znajdziesz lepsze i chyba tylko desperat bierze mieszkanie z kiblem i kuchenką w odległości "sram gotując".
wow! A wiesz może, co jest tam, aż tak atrakcyjnego, że za 3 pokojowe mieszkanie chcą prawie 4 tys? Faktycznie to jeszcze większa bzdura niż warszawa, bo ceny podobne bo tu z racji ogólnej sraki na punkcie stolicy, ale Kozienice?
Widać, że jeszcze mało znasz życie... Pracuję w nieruchomościach w dużym mieście i ciągle mam telefony od samotnych matek 3-4 dzieci, czy jakaś kawalerka do 500zł by się nie znalazła. Jest kupa bidnych, serio biednych ludzi, którzy mieszkać też gdzieś muszą i będą szczęśliwi mając kibel nawet w kuchni, bo w poprzednim lokum musieli chodzić na półpiętro, albo do wychodka za domem.
@agata-sobolewska-brodka Możliwe Agato, mam nadzieję nigdy nie znaleźć się w takiej sytuacji, choć zupełnie subiektywnie odnosząc się do kwestii warunków mieszkaniowych, to i tak uważam, że lepszym jest wspólna toaleta na półpiętrze, niż wieloosobowa egzystencja w pomieszczeniu do spania, jedzenia i wypróżniania, brak jakiejkolwiek intymności jest moim zdaniem nieco gorszy niż smród publicznego wychodka. Ehh ale nie o to w tym temacie przecież chodzi :) Pozdrawiam serdecznie, i życzę jak najmniej takich telefonów.
Jaki miły Anonim! Bałam się, że zostanę zwyzywana od zadających się z patologią, a tu proszę jaka niespodziewajka:-D A swoją drogą, wspomniana powyżej matka chyba nawet woli mieć wszystko pod ręką w jednej izbie (od jedzenia, do spania, przez kąpiele i wypróżnianie), dzięki czemu całe swe potomstwo ma zawsze na oku;-)
@agata-sobolewska-brodka Ta konwersacja powinna być wyznacznikiem kultury internetowej. Też nie spodziewałem się tak pozytywnego obrotu sprawy w trakcie czytania. Pozdrawiam was oboje :)
@P.I.W.O. - poszukaj znaków interpunkcyjnych i wielkich liter (choćby w swoim nicku), a przede wszystkim zaś mózgu (tu już chyba tylko w mięsnym) - wtedy może ktoś coś z tego co bleblasz zrozumie ;-].
Mając kibelek koło kuchenki nie przypalisz zupy jak ci się zachce kupę :)
To trzecie to pewnie w Rosji. Dywany na ścianach i takie tam :)
Niektóre to świetny pomysł. Kupić spore mieszkanie najlepiej z dwoma łazienkami. Do jednej dokupić kuchenkę, położyć na ziemi materac i można wynająć komuś jako kawalerka dla dwóch osób.
Jestem przerażona brakiem jakiegokolwiek standardu w niektórych z powyżej udokumentowanych mieszkań. Naprawdę uważacie, że kibel i wanna w kuchni/jadalni razem jest w porządku? Należy się rozwijać, a nie przyjmować obrzydliwe fakty ze spuszczoną głową. I tacy ludzie liczą na uczciwych i wypłacalnych najemców? Naiwność goni naiwność.
edytowano: 9 lat temugosciu ktoryo chcial najac mieszkanie 8 osobom i kazal sobie przesylac oferty na ludzie.rar@gmail.com wygral internet
to byl chyba jedyny trol :P
Niech autor pokaże, jakie pałace On wynajmuje. Och no tak, zapomniałem. Autor prawdopodobnie niczego nie wynajmuje, ponieważ mieszka z rodzicami. Nie mówię, że kibel w kuchni jest czymś normalnym, tylko uświadomcie sobie to, że jest masa biednych ludzi, których nie stać na hawire w "Beverly Hills". Liczy się cena, a ktoś kto jest zdesperowany, jest w stanie przyzwyczaić się do wszystkiego, nawet do sracza w kuchni.
Nie zesraj się :P
Jak dla mnie to trzeba być idiotą, żeby zrobić łazienkę w kuchni. To samo tyczy się najmu takiego mieszkania, nie wyobrażam sobie takiego życia...
Ceny wynajmu w Polsce sa smiesznie wysokie i takie janusze wynajmu opuszcza pare stowek i zawsze na tym skorzystaja, niezaleznie od tego czy przy lodowce stoi kibel, czy tez wanna.
Nie wiem czemu, ale ten patent z grzejnikiem mi się podoba :D
Co jak co... ale kaloryfer pomalowany na kominek jest zajebisty!
Wszystko da się wynająć i wszystko ma swoją cenę :)
Biorąc pod uwagę, że nadal istnieją mieszkania bez łazienek myślę sobie, że wolałabym mieć toaletę i prysznic w kuchni, niż myć się w misce i chodzić do toalety na klatce schodowej.
Polska to kraj 3 świata.
Panie a panu się zawsze chce kiedy mnie się chce
to, że istnieją mieszkania jeszcze gorsze od tych, nie znaczy że te są okej
Dokładnie. Takie głupie gadanie na poziomie "on ma gorzej, więc nie narzekaj". Gdyby wszyscy tak myśleli, to nie istniałby żaden rozwój. Trzeba się szanować.
Serio? Chciałbyś srać tam gdzie jesz? Oo No chyba że jesteś kobietą wtedy nie masz tego problemu
Bogacz ze wsi. Co wymagasz od tanich kawalarek.
Większym żartem są oferty mieszkań w Warszawie. Kawalerka 30m2 1500+++ zależy od standardu nawet powyżej 2tys. Mieszkanie ok 50m2 2200++ i również od standardu, spokojnie 2700 +. To jest żart! Bo jak się przeszuka oferty, to wszystkie są identycznie wysokie cenowo i nie masz wyboru, a warunki zawsze znajdziesz lepsze i chyba tylko desperat bierze mieszkanie z kiblem i kuchenką w odległości "sram gotując".
Ciekawostka - polecam wejść na OLX i sprawdzić ceny wynajmu mieszkań w Kozienicach :)
wow! A wiesz może, co jest tam, aż tak atrakcyjnego, że za 3 pokojowe mieszkanie chcą prawie 4 tys? Faktycznie to jeszcze większa bzdura niż warszawa, bo ceny podobne bo tu z racji ogólnej sraki na punkcie stolicy, ale Kozienice?
Widać, że jeszcze mało znasz życie... Pracuję w nieruchomościach w dużym mieście i ciągle mam telefony od samotnych matek 3-4 dzieci, czy jakaś kawalerka do 500zł by się nie znalazła. Jest kupa bidnych, serio biednych ludzi, którzy mieszkać też gdzieś muszą i będą szczęśliwi mając kibel nawet w kuchni, bo w poprzednim lokum musieli chodzić na półpiętro, albo do wychodka za domem.
@agata-sobolewska-brodka Możliwe Agato, mam nadzieję nigdy nie znaleźć się w takiej sytuacji, choć zupełnie subiektywnie odnosząc się do kwestii warunków mieszkaniowych, to i tak uważam, że lepszym jest wspólna toaleta na półpiętrze, niż wieloosobowa egzystencja w pomieszczeniu do spania, jedzenia i wypróżniania, brak jakiejkolwiek intymności jest moim zdaniem nieco gorszy niż smród publicznego wychodka. Ehh ale nie o to w tym temacie przecież chodzi :) Pozdrawiam serdecznie, i życzę jak najmniej takich telefonów.
Jaki miły Anonim! Bałam się, że zostanę zwyzywana od zadających się z patologią, a tu proszę jaka niespodziewajka:-D A swoją drogą, wspomniana powyżej matka chyba nawet woli mieć wszystko pod ręką w jednej izbie (od jedzenia, do spania, przez kąpiele i wypróżnianie), dzięki czemu całe swe potomstwo ma zawsze na oku;-)
@agata-sobolewska-brodka Ta konwersacja powinna być wyznacznikiem kultury internetowej. Też nie spodziewałem się tak pozytywnego obrotu sprawy w trakcie czytania. Pozdrawiam was oboje :)
jesteś idiotą
@P.I.W.O. - pomyliłeś "m" z "ś".
jesteś idiotą XD
@P.I.W.O. - i ciągle ten sam błąd - ciężko musi być z taką "dys" ;-].
napisałbym coś ale i tak tego nie zrozumiesz więc sobie odpuszczę
@P.I.W.O. - poszukaj znaków interpunkcyjnych i wielkich liter (choćby w swoim nicku), a przede wszystkim zaś mózgu (tu już chyba tylko w mięsnym) - wtedy może ktoś coś z tego co bleblasz zrozumie ;-].