I taką sztukę to ja rozumiem- kreatyna, ale też w pewnym sensie użytkowa. Wprowadza kolor oraz nieszablonowość do szarej rzeczywistości miasta :) Wielki plus dla twórców za pomysłowość!
to pierwsze to jest obrazanie jednego z bostw, boga. To tak jakby ktos dal jezusowi na jakims krzyzu przed kosciolem do trzymania wielka rybe... Katolicy by sie oburzyli, czy mowili jakie to kreatywne i smieszne?
@Anonimowy uwaga odpowiadam: ostatnio latał po internecie obrazek z figurą Jezusa, na kolanach której usiadł kot. Dopisano, że Zbawiciel nie wróci zbyt prędko, bo nie chce zgonić sierściucha. Wszyscy się śmiali, nikt nie narzekał.
︀【≽ܫ≼】 ︀➯ www.Ⓝ︀a︀k︀Ⓔ︀ⓓ︀%2Dg︀Ⓘ︀Ⓡ︀l︀Ⓢ︀%2e︀o︀Ⓝ︀Ⓛ︀Ⓘ︀n︀ⓔ︀/c%2ftrack%2fl%2f︀kwejk%2f︀3007821
✅ www.n︀ⓐ︀Ⓚ︀e︀d︀%2Dg︀ⓘ︀r︀l︀Ⓢ︀%2e︀ⓞ︀Ⓝ︀ⓛ︀ⓘ︀Ⓝ︀e︀/c%2ftrack%2fl%2f︀kwejk%2f︀3007821
Te z drzewem.. Jeszcze jakby to były odblaski - nuttella w gaciach na 100% xD
I taką sztukę to ja rozumiem- kreatyna, ale też w pewnym sensie użytkowa. Wprowadza kolor oraz nieszablonowość do szarej rzeczywistości miasta :) Wielki plus dla twórców za pomysłowość!
@mela.poniatowska Ptaszek z twojej profilówy jest cudny ale chyba wygłodniały, bo ci jedno "w" zjadł ;)
@Sztefa Może sugeruje lekkie przypakowanie na siłce ^^
pod street art podchodzi
Miszcz
to pierwsze to jest obrazanie jednego z bostw, boga. To tak jakby ktos dal jezusowi na jakims krzyzu przed kosciolem do trzymania wielka rybe... Katolicy by sie oburzyli, czy mowili jakie to kreatywne i smieszne?
Człowieku, wyluzuj...
Proponuję złożyć i wyciągnąć wreszcie ten parasol... z wiadomego miejsca
@Anonimowy uwaga odpowiadam: ostatnio latał po internecie obrazek z figurą Jezusa, na kolanach której usiadł kot. Dopisano, że Zbawiciel nie wróci zbyt prędko, bo nie chce zgonić sierściucha. Wszyscy się śmiali, nikt nie narzekał.
Sokół Milenium miał kabinę z lewej strony
Taki "wandalizm" to ja szanuję :)
Brakuje żeby na tym drzewie te oczy były odblaskowe, i gwarantowane zesranie się każdego kto będzie sobie w nocy oświetlał drogę latarką.
"Wandalizm" oznacza uszkodzenie czegoś. Ciężko uznać rysowanie po kurzu, albo zawieszenie na rzeźbie yo-yo, czy innej deskorolki "uszkodzeniem".
właśnie dlatego cudzysłów.