@tytanowyczop83 W Warbandzie często olewamy armor bo jego brak zwiększa prędkość. A jeżeli dostaniesz berdyszem w łeb to nagi, czy w najlepszym pancerzu umierasz, więęęc. :P
Akurat M&M ma bardzo realny damage. To że w innych grach można dostać 5 strzałów w tułów i biec dalej zawsze mnie dziwiło. Jedyne czego brakuje mi w Mount and Blade to brak możliwości szerokiego cięcia, raniącego kilku wrogów na raz.
@adamzombii1eb Powiedz to husarii nadziewającej na lancę 10 wrogów albo niemieckim lancknechtom z dwuręcznymi mieczami, którzy poza szerokimi machnięciami koszącymi całe szeregi nie mieli praktycznie żadnej wartości bojowej.
1. Husaria nie używała lanc do "nadziewania" wrogów, tylko kopii. To duża różnica.
2. Nie nadziewała ich 10, tylko (o ile dobrze pamiętam) największy udokumentowany szaszłyk to 6 wrogów.
3. Wbijając kopię na jej czubku znajdowała się energia wynikająca z wagi jeźdźca, konia, oraz oporządzenie ich obu rozpędzone w szarży. Następnie grot przebijał wroga tracił jedynie niewielką część swojej energii, przez co mógł przebijać kolejnych.
4. Lancknechci walczyli głównie przeciwko pikinierom, a raczej ich pikom, a nie samym przeciwnikom.
5. Cięcie jednego wroga pozbawia broń praktycznie całej energii, przez co kolejnemu przeciwnikowi praktycznie nie rada żadnych ran.
Nie muszę mówić tego nikomu, po prostu wiem jak działa fizyka. ;)
raczej "kiedy ściągasz cały armor żeby szybciej rollować" #darksouls
Guan Yu, Dynasty Warriors 2018
SMITE
"Sprzedałeś", "tą jedyną". Autorze kwejka, zamiast brać się za memy, wróć do książek.
mam przyjść wojem?
@bezsprzecznieniepoczytalny 69% kurła
Jakbym widział Mount and Blade przez neta xd.
@tytanowyczop83 W Warbandzie często olewamy armor bo jego brak zwiększa prędkość. A jeżeli dostaniesz berdyszem w łeb to nagi, czy w najlepszym pancerzu umierasz, więęęc. :P
@adamzombii1eb co za gówniana gra
Anonie, sam jesteś gówniany :)
Akurat M&M ma bardzo realny damage. To że w innych grach można dostać 5 strzałów w tułów i biec dalej zawsze mnie dziwiło. Jedyne czego brakuje mi w Mount and Blade to brak możliwości szerokiego cięcia, raniącego kilku wrogów na raz.
Ale zdajesz sobie sprawę, że takie cięcie byłoby idiotyczne? xD
@adamzombii1eb Powiedz to husarii nadziewającej na lancę 10 wrogów albo niemieckim lancknechtom z dwuręcznymi mieczami, którzy poza szerokimi machnięciami koszącymi całe szeregi nie mieli praktycznie żadnej wartości bojowej.
1. Husaria nie używała lanc do "nadziewania" wrogów, tylko kopii. To duża różnica. 2. Nie nadziewała ich 10, tylko (o ile dobrze pamiętam) największy udokumentowany szaszłyk to 6 wrogów. 3. Wbijając kopię na jej czubku znajdowała się energia wynikająca z wagi jeźdźca, konia, oraz oporządzenie ich obu rozpędzone w szarży. Następnie grot przebijał wroga tracił jedynie niewielką część swojej energii, przez co mógł przebijać kolejnych. 4. Lancknechci walczyli głównie przeciwko pikinierom, a raczej ich pikom, a nie samym przeciwnikom. 5. Cięcie jednego wroga pozbawia broń praktycznie całej energii, przez co kolejnemu przeciwnikowi praktycznie nie rada żadnych ran. Nie muszę mówić tego nikomu, po prostu wiem jak działa fizyka. ;)
Czy to Splitleaf greatsword z DS3?
You raped her, you murdered her, you killed her children! Say her name!
@gustav2k LEEEEEEEEROY JEEEEEENKINNNS!
@gustav2k Heisenberg.
JOHN CENA