Najpiękniejsze miejsce w którym można spędzić zimę to Kolumbia, Australia, może Bermudy. Na pewno nie miejsce w którym piździ jeszcze gorzej niż w Polsce.
@JanuszUfamTobie Co kto lubi. Zima to moja ulubiona pora roku, niestety w Polsce trwa ona raczej krótko, a temperatura mogłaby częściej sięgać poniżej zera.
Ktoś ma namiary na takie domki? bo tak patrze po google ale bardziej mozna wynajac niestety domki w takiej cywilizacji, a nie zdala od wszystkiego :P Taki jeden, maly, drewniany osobny domek :P To mi sie marzy chociaz przez chwile tam pobyc :)
pada śnieg pada śnieg, biją się bałwanki, kuhwa mać kuhwa mać, kto zaje bał sanki, renifery to frajery ciągną mikołaja, a mikołaj to zboczeniec ciągnie je za jaja
Mówią. Finlandia to cywilizowany kraj. ;) Lepiej lub gorzej po angielsku mówi praktycznie kazdy przed 35 rokiem zycia. Nie biorę jednak pod uwagę zwierząt w dresach siedzących na ławkach, bo podobnie jak w polszy - ledwo mówią własnym językiem i dość trudno przyszło im zejść z drzewa, więc nie wymagajmy cudów.
Jest tylko jeden problem, noc przez 22-23 godziny na dobe co najmniej. Ale i tak jest cudnie.
Najpiękniejsze miejsce w którym można spędzić zimę to Kolumbia, Australia, może Bermudy. Na pewno nie miejsce w którym piździ jeszcze gorzej niż w Polsce.
@JanuszUfamTobie Co kto lubi. Zima to moja ulubiona pora roku, niestety w Polsce trwa ona raczej krótko, a temperatura mogłaby częściej sięgać poniżej zera.
@JanuszUfamTobie ja jeździłbym latem na południową półkulę by zaznać śniegu
Ktoś ma namiary na takie domki? bo tak patrze po google ale bardziej mozna wynajac niestety domki w takiej cywilizacji, a nie zdala od wszystkiego :P Taki jeden, maly, drewniany osobny domek :P To mi sie marzy chociaz przez chwile tam pobyc :)
http://www.lomarengas.fi/en/cottage-search?showMap=true
@patryk-filipowski Dzięki. Już wiem gdzie pojadę na... wakacje, ferie, jakikolwiek okres wolny. :)
Laponia rzeczywiście warta jest zobaczenia. Nawet za cenę odmrożonego tyłka.
pada śnieg pada śnieg, biją się bałwanki, kuhwa mać kuhwa mać, kto zaje bał sanki, renifery to frajery ciągną mikołaja, a mikołaj to zboczeniec ciągnie je za jaja
Hmm. Zasadnicze pytanie brzmi - mówią tam po angielsku, czy tak jak w Wielkiej Polszy?
Mówią. Finlandia to cywilizowany kraj. ;) Lepiej lub gorzej po angielsku mówi praktycznie kazdy przed 35 rokiem zycia. Nie biorę jednak pod uwagę zwierząt w dresach siedzących na ławkach, bo podobnie jak w polszy - ledwo mówią własnym językiem i dość trudno przyszło im zejść z drzewa, więc nie wymagajmy cudów.
Jedno z miejsc do odwiedzenia przed śmiercią.