@skinnytwink Nie, to jest nie czytanie treści ogłoszenia - zazwyczaj w aukcjach wyraźnie podane są wymiary, ale większość pał zwyczajnie wymiarów nie sprawdza. Na aliexpress często jest na jednej aukcji kilka rozmiarów pluszowych zabawek/baseników i trzeba zaznaczyć odpowiedni kwadracik z odpowiednim wymiarem, ale i tak mnóśtwo pał nie czyta tego, dodaje do koszyka pierwszy z brzega (zazwyczaj najtańszy) a potem drze ryja w komentarzach, że miał być metrowy miś z 2 dolary, a przyszedł 20-centrymetrowy :> Co do koca, to kretynka zamówiła zwyczajnie dzianinę do wykonania takiego koca - też na aliexpresie mnóstwo takich "kit to make" zestawów, nie czytając opisu akcji można uwierzyć, że zamawiasz kocyk :P Pierścionek zaś to przecież najzwyklejszy na świecie element bransoletki a'la pandora (dla niewtajemniczonych taką bransoletkę składa się z rożnych koralików, które potrafią wyglądać jak but, rower, PIERŚCIONEK albo inny przedmiot). Więc nie, to nie jest robienie klienta w huja, to klienci są leniwymi hujami.
✅ www.n︀a︀k︀e︀d︀-︀g︀i︀r︀ls︀.︀o︀n︀l︀i︀n︀e︀/c/track/l/kwejk/3161417
( ︀^_^ ︀) ︀➜ www.︀n︀ᴬ︀ᴷ︀ᵉ︀ᵈ︀%2D︀g︀ⁱ︀r︀l︀s︀%2e︀ᵒ︀ⁿ︀l︀ⁱ︀ⁿ︀ᴱ/c%2ftrack%2fl%2f︀kwejk%2f︀3161417
Przez pięć minut gapiłam się na tego gościa w sukience. Sexy xD
Co do piły to ostrza kupuje się oddzielnie i tak się zużywają szybko.
Kto kupuje ubrania z Chin ;) Trzeba mieć coś z głową..
Wszyscy
Koc na bank zamawiała w Ikei.
Część zdjęć i rzeczy zostało zrobionych dla beki. W większości przypadków ktoś nie przeczytał opisów.
Większość problemów mają tu amerykańcy idioci, niedoczytujący że to zabawka, albo niepytający sprzedawcy o wymiary.
dziewczyna nawet nie wie jak ubrać sukienkę... to nie otwór na głowę... (abstrahując od rozmiaru sukienki)
edytowano: 7 lat temuPowiedz mi jeszcze, że koc, pierścionek, basen i pluszowy piesek to nie jest najzwyklejsze robienie ludzi w chu*ja.
@skinnytwink Nie, to jest nie czytanie treści ogłoszenia - zazwyczaj w aukcjach wyraźnie podane są wymiary, ale większość pał zwyczajnie wymiarów nie sprawdza. Na aliexpress często jest na jednej aukcji kilka rozmiarów pluszowych zabawek/baseników i trzeba zaznaczyć odpowiedni kwadracik z odpowiednim wymiarem, ale i tak mnóśtwo pał nie czyta tego, dodaje do koszyka pierwszy z brzega (zazwyczaj najtańszy) a potem drze ryja w komentarzach, że miał być metrowy miś z 2 dolary, a przyszedł 20-centrymetrowy :> Co do koca, to kretynka zamówiła zwyczajnie dzianinę do wykonania takiego koca - też na aliexpresie mnóstwo takich "kit to make" zestawów, nie czytając opisu akcji można uwierzyć, że zamawiasz kocyk :P Pierścionek zaś to przecież najzwyklejszy na świecie element bransoletki a'la pandora (dla niewtajemniczonych taką bransoletkę składa się z rożnych koralików, które potrafią wyglądać jak but, rower, PIERŚCIONEK albo inny przedmiot). Więc nie, to nie jest robienie klienta w huja, to klienci są leniwymi hujami.
http://i.imgur.com/jWYm08u.png http://i.imgur.com/Suuvhn2.png
zasrany telefon
Ile razy jeszcze?
Zamawiać szufelkę na internetach? I do tego szczotkę osobno? Hameryka